Kontakt z dorastającym dzieckiem

Każdy człowiek od momentu kiedy zostaje rodzicem zastanawia się, jakie będzie jego dziecko, co będzie lubiło, kim zostanie w przyszłości, jakie będzie jego życie. Jednak wraz z jego rozwojem, okazuje się, że nie wszystkie plany i marzenia rodziców odnośnie dziecka się spełniają. Szczególnie trudny jest okres dorastania, kiedy to rodzice częściej niż w innych etapach życia rodziny skarżą się na brak lub utrudniony kontakt z dzieckiem.

W pierwszych latach swojego życia dziecko akceptuje rodziców bezrefleksyjnie, są oni według niego najlepszymi rodzicami. Wraz z upływem lat zaczyna ono zauważać, że rodzice mają zalety i wady. Obraz rodziców w oczach dziecka staje się coraz bardziej realistyczny, bezwarunkowa akceptacja znika.

Jednym z najważniejszych aspektów dojrzewania są relacje interpersonalne, zarówno z rówieśnikami, jak i z rodzicami i innymi dorosłymi. Ponieważ to właśnie z rówieśnikami spędzają większość dnia, to oni zaczynają mieć największy wpływ na młodego człowieka. Dorastający w różnym stopniu identyfikują się z tą grupą. Identyfikacja jest tym silniejsza, im mniejszego poczucia bezpieczeństwa doświadczało i nadal doświadcza dziecko w domu rodzinnym. Może nastąpić nadmierne podporządkowanie się grupie i coraz silniejsze odcinanie się od wszystkiego, co prezentują osoby dorosłe.

Często pojawiają się różne konflikty. Młody człowiek chciałby być traktowany jak osoba dorosła, jednak nie zawsze jest na to gotowy. Z drugiej strony są rodzice – boją się o swoje dziecko, wielokrotnie nie mają do niego zaufania, czasami nie widzą, że ich dziecko dorasta i nadal traktują je jakby miało zaledwie kilka lat.

Duvall, autor teorii funkcjonowania rodziny, stwierdza, iż konflikt między rodzicami a dorastającymi dziećmi wynika z kilku sprzeczności. Są to:

– kontrola ze strony rodziców a potrzeba swobody u dziecka;

– odpowiedzialność rodziców a dzielenie się nią z dorastającym;

– duża waga przykładana przez rodziców do nauki szkolnej a poświęcanie większej ilości czasu na inne aktywności przez dorastającego.

Czy jednak konflikty między dwiema opisywanymi grupami są aż tak częste? Nawet jeśli tak to wielu przypadkach chodzi raczej o próbę sił, niż faktyczne różnice zdań, zwłaszcza w ważnych sferach życia. Może wzrosnąć liczba niegroźnych sprzeczek z rodzicami dotyczących codziennych spraw: szkoły, wyglądu, obowiązków domowych itp. Konflikty z rodzicami, choćby te pozorne, są dla młodego człowieka nowym doświadczeniem, które mądry rodzić potrafi wykorzystać, aby pokazać dorastającemu dziecku różne sposoby ich rozwiązywania. 

Młodzi dorośli coraz częściej wchodzą w relacje partnerskie z rodzicami i po okresie buntu przyjmują za własne większość wartości przekazanych im w domu rodzinnym. Ważne jest jednak, aby mimo pojawiających się trudności, osłabieniu kontaktu z dzieckiem, nadal być konsekwentnym, nadal wyraźnie określać granice funkcjonowania dziecka, gdyż daje mu to poczucie bezpieczeństwa, dzięki któremu młody człowiek może się lepiej rozwijać. Trzeba tylko umożliwić mu branie większego udziału w podejmowaniu dotyczących go decyzji, wsłuchiwać się w to co mówi, brać pod uwagę i rozważać jego argumenty zanim stanowczo zaczniemy narzucać naszą wolę.

Znaleźć złoty środek w dawaniu dziecku wolności i uczeniu odpowiedzialności – to jedno z najtrudniejszych w tym okresie zadań dla rodziców. Warto je podejmować, gdyż owoce tej pracy przynoszą wiele radości.

Avatar
Marta Samorajczyk

Kim jestem i co robię: Jestem osobą, która lubi pracę z ludźmi. Pracuję w szkole na stanowisku psychologa oraz w przedszkolu jako terapeuta integracji sensorycznej. Dlaczego tu jestem? Jestem tu, ponieważ jest to dla mnie wyzwanie – chcę się z nim zmierzyć. Mam nadzieję, że dzięki temu portalowi będę potrafiła patrzeć na świat z wielu różnych perspektyw. Będę starała się zwrócić uwagę na problemy ważne dla młodzieży, pomagać w znajdowaniu sposobów, miejsc czy osób, dzięki którym życie nastolatka będzie choćby odrobinę łatwiejsze. Z czego jestem dumna w moim życiu: Jestem dumna z tego, że jestem kim jestem, że mam od lat tych samych wspaniałych przyjaciół wokół siebie, na których zawsze mogę liczyć. Moje słabości: Moją największą słabością jest niezdecydowanie, trudności z podejmowaniem decyzji, a poza tym kawa. Mój sprawdzony sposób na zły nastrój: Mój sprawdzony sposób na poprawę humoru to długie rozmowy z przyjaciółmi, niezależnie od pory dnia czy nocy. Największa zmiana w moim życiu: Chyba nie wydarzyło się nic takiego w moim życiu, co mogłabym nazwać największą zmianą. Na pewno ważną zmianą było znalezienie pierwszej pracy – zmiana trybu życia, nowe wyzwania, obowiązki i doświadczenia.

Brak komentarzy

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.