Zmienić na dłużej

Są takie momenty w roku, kiedy zaczynamy działać na wielu płaszczyznach, wypisujemy długą listę naszych postanowień i zabieramy się jednocześnie za wiele z nich. To tradycyjnie początek roku – moment, który tak bardzo utożsamiamy ze zmianami.

Jak sprawić, by zarówno postanowienia noworoczne, jak i cele, które stawiamy sobie w sferze zawodowego rozwoju, pod koniec roku stały się naszym sukcesem?

Ważne są dwie zasadnicze kwestie:

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
  • Wpisanie celów i zadań w ważne dla nas marzenia i cele długoterminowe;
  • Zadbanie o energię i zasoby, by starczyło sił na cały rok.

Istotne jest umocowanie naszych celów i działań w większej strukturze naszej rzeczywistości. Co ważnego dla siebie osiągnę, kiedy zrealizuję ten cel? Jeśli decyduję się na naukę języka, to w jaki sposób wesprze to moje plany dotyczące zmiany pracy? W jaki sposób ta zmiana przybliży mnie do realizacji większego marzenia, kiedy za zaoszczędzone pieniądze wyjadę na wakacje na wymarzoną wyspę?

Kiedy widzimy łańcuch zależności, wpływ podjętych działań na nasze długoterminowe plany, wtedy łatwiej jest podejmować codzienny trud nauki – pomimo zmęczenia czy braku czasu.

Druga ważna kwestia to rozsądny plan. Bardzo często wspomniana właśnie nauka języka zaczyna się od ambitnego kursu trzy razy w tygodniu i kończy po dwóch miesiącach, bo nie ma czasu i sił na tak intensywną pracę. Wiele osób w takim momencie rezygnuje z działania i sięga po kolejny punkt na liście.

Zachęcam: układaj plany na miarę własnej rzeczywistości. Niech będzie to słuchanie audycji po hiszpańsku w drodze do pracy przez jedną godzinę w tygodniu. Niech Twój apetyt rozbudza się w miarę jak czynisz postępy, a małe nawyki wchodzą w krew.

Zobacz, jak nauka języka wpłynie na inne czynności, które realizujesz. Jeśli z tego powodu stracisz jedyny wieczór, który miałeś dla znajomych – pomyśl jak inaczej znaleźć czas na realizację tej potrzeby. Niech cel nie zabiera Ci innych rzeczy, które są dla Ciebie ważne.

Zadbaj o to, żeby chciało Ci się chcieć. Żebyś miał energię do podejmowania tych działań i każdego nowego, które uznasz za ważne dla siebie.

Zadbaj o coś dla ciała, dla ducha, dla emocji i dla rozumu. Niech zadania, które bierzesz, wpływają na te cztery sfery życia. Zachowanie równowagi wpłynie pozytywnie na podejmowane przez Ciebie działania.

Monitoruj swoje postępy i nagradzaj siebie za osiąganie poszczególnych etapów. Co miesiąc wpisuj do kalendarza punkt “przegląd celów” i sprawdzaj, czy idziesz do przodu.

Do czego Cię zachęcam?

  • Zrewiduj swoją listę zawodowych postanowień i celów. Niech będą dwa, ale dające szansę powodzenia.
  • Napisz cel według zasady SMART.
  • Dopisz plan działania.
  • Po czym poznasz, że osiągnąłeś sukces?
  • Pomyśl o nagrodzie i świętowaniu pośrednich etapów.
  • Wpisz swój cel w większą całość – co ważnego dla siebie dzięki niemu osiągniesz? Niech ta większa wartość napędza Cię do działania.

Powodzenia!

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Avatar
Sabina Węsierska

Kim jestem i co robię: Coach ICC, coach kariery, doradca zawodowy, konsultant w obszarze Zarządzania Zasobami Ludzkimi. Rekruter. Prowadzę warsztaty, szkolenia i zajęcia ze studentami. To co robię zawodowo już od ponad 13 lat łączy się z dawaniem przestrzeni ludziom na poznawanie samych siebie, rozwój i poszukiwanie swoich ścieżek. Jestem wówczas słuchaczem, przewodnikiem, zadaję pytania, podaję narzędzia, dzielę się wiedzą. Mocno wierzę, że wszystko czego potrzebujemy jest w nas samych. Dlaczego tu jestem? Jedno miejsce, jedna idea, wielu wspaniałych ludzi – od dawna szukałam płaszczyzny do wymiany myśli w ważnych sprawach. Podoba mi się koncepcja, aby zmiany, które dzieją się w naszym życiu wpisać w kontekst, zacząć sprawniej się w nich poruszać, zobaczyć je z innej niż swoja perspektywy. Piszę o pracy, bo im więcej rozmawiam i spotykam się z ludźmi, tym bardziej widzę, ile narosło mitów wokół poszukiwania pracy. Ile lęków i nieprzemyślanych działań. Osobiście uważam, że kluczem do sukcesu na rynku pracy jest po pierwsze znalezienie drogi do siebie, a po drugie umiejętne poruszanie się w dzisiejszym świecie, którego integralną częścią jest rynek pracy. Z czego jestem dumna w moim życiu: Moja największa duma to moja rodzina. Mąż i synowie – ciekawi życia, otwarci na nowe. Moje słabości: Mam wrażenie, że doba jest rozciągliwa, staram się czasami upakować w nią rzeczy, które nawet dopchnięte kolanem, nie mieszczą się… Mój sprawdzony sposób na zły nastrój: Kawa. Lubię wtedy własne towarzystwo. Miejsce w ulubionej kawiarni. I chwile kiedy myśli mogą swobodnie płynąć. Kiedy zły nastrój dopada mnie w pracowitym czasie – daję sobie chwilę na zrozumienie go. Skąd i po co przychodzi. Gorzej gdy dopada mnie złość – wtedy trudniej mi o tę chwilę spokoju. A często ona załatwia tak wiele… Największa zmiana w moim życiu: W moim życiu największe zmiany przynoszą zmiany zamieszkania. Warszawa. Londyn. A od niedawna Gdynia. To zupełnie jak nowe życie. Kolejna podróż, w którą wyruszyłam budując wiele od nowa. Miejscowość: Gdynia

Brak komentarzy

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

[ivory-search id="5517" title="Default Search Form"]