Wstawienie zdjęć na Facebooka zamienia się w wyścig: kto dalej, kto drożej… Bo skoro w tle majaczy palma, egzotyczne zwierzę albo Bóg raczy wiedzieć co jeszcze, to znaczy, że mi dobrze i inni też tak by pewnie chcieli. Najbardziej przeraża mnie takie stanowisko w kręgach rozwoju osobistego.
