Pewność siebie i poczucie własnej wartości – czy to to samo?

„Czułam się pewna siebie podczas tej rozmowy o pracę”, „On to ma wysokie poczucie własnej wartości!”. Często zdarza się, że oba te terminy stosowane są zamiennie. Jednak czy aby na pewno słusznie? Czy wiesz czym się od siebie różnią?

Pewność siebie i poczucie własnej wartości – jak je rozróżnić?

Pewność siebie

Tak jak w przytoczonym wyżej przykładzie – pewność siebie to poczucie sytuacyjne. Jesteśmy pewni siebie, np. podczas prowadzenia samochodu albo w czasie wykonywania pracy, w której jesteśmy specjalistami. Jednocześnie możemy czuć się niepewnie w innych sytuacjach. Najpopularniejszymi z nich są wystąpienia publiczne. Niewielu jest ludzi, którzy potrafią wyjść przed setkę słuchaczy i czuć się swobodnie, mimo że nigdy wcześniej nie występowali przed innymi osobami niż własna klasa w szkole.

Pewność siebie można wyćwiczyć trenując, czyli regularnie przekraczając swoje granice. Jeśli chodziłaś kiedyś na kurs tańca albo zumbę prawdopodobnie z uśmiechem na twarzy wspominasz swoje pierwsze zajęcia, kiedy plątały Ci się nogi i nie mogłaś nadążyć za instruktorem. Albo pierwsza lekcja jazdy samochodem. Pamiętasz te ćwiczenia redukcji biegów i mniej lub bardziej udolne próby skoordynowania wielu ruchów jednocześnie? A jak jeździsz teraz? Jeśli robisz to regularnie od wielu lat, bez wątpienia nie zastanawiasz się podczas jazdy, czy teraz masz wcisnąć sprzęgło albo włączyć kierunkowskaz – robisz to automatycznie. Im większa automatyzacja czynności, tym większa pewność siebie w jej wykonywaniu.

Poczucie własnej wartości

Czym jest zatem poczucie własnej wartości? To coś znacznie głębszego, pochodzącego z naszego wnętrza, i czynniki zewnętrzne tak łatwo jej nie zaburzą. Poczucie własnej wartości budujemy od pierwszej chwili życia. Można by więc powiedzieć, że im jesteśmy starsi, tym powinno być ono wyższe. Tak, jednak długotrwały wpływ wszelkich, niezależnych od nas, okoliczności może to odczucie zaniżać. A im dłużej żyjemy, tym większe prawdopodobieństwo, że tych negatywnych bodźców będzie więcej. Co wobec tego może mieć wpływ na naszą samoocenę? 

Skąd się bierze lęk przed bliskością?

Składniki poczucia własnej wartości

Po pierwsze – rodzice. Skoro budujemy swoją wartość od najmłodszych lat, to właśnie oni mają ogromny wpływ na to, z jakim bagażem wejdziemy w dorosłe życie. Jako dzieci jesteśmy niezwykle podatni na to, co myślą o nas inni ludzie, a zwłaszcza nasi bliscy. Chcemy zadowolić rodziców, którzy często nieświadome stosują kary emocjonalne za zachowanie, które ich zdaniem jest nieodpowiednie. Kodujemy sobie zatem co wolno, a czego nie, nie do końca rozumiejąc dlaczego jakieś zachowanie jest złe.

Po drugie – rówieśnicy. Dzieci bywają okrutne, to fakt. Bez owijania w bawełnę mówią, co im się w nas nie podoba, nie będąc świadome tego, jak bardzo mogą zranić drugą osobę. Tutaj zaburzeniu może ulec nasze poczucie własnej wartości w stosunku do wyglądu czy zachowań społecznych. Słysząc „Grubas” czy „Skarżypyta od kopyta” utrwalamy w sobie przekonanie, że tacy właśnie jesteśmy.

Po trzecie – autorytety. Nauczyciele, wykładowcy, przełożeni. Oni mają wobec nas pewne oczekiwania – na tym polega ich praca. Mamy zdać z matematyki, zaliczyć egzamin, czy wykonać swoją pracę. Jednak można do tego zachęcać w pozytywny sposób i samemu świecić przykładem lub wykorzystywać swój autorytet do zastraszania innych (mobbing).

I po czwarte wreszcie – sytuacje niespodziewane. Choroby, wypadki i nieprzewidziane wydarzenia dotyczące nie tylko nas, ale i naszych bliskich. Wówczas często zderzamy się z bezsilnością w stosunku do dostępnych metod leczenia, podejścia lekarzy czy ograniczonego wyboru leków.

Korzystaj ze wsparcia

Długotrwały wpływ któregokolwiek z powyższych czynników powoduje regularny spadek poczucia własnej wartości. A im jest ono niższe, tym trudniej nam zawalczyć o lepsze traktowanie, czy szukać alternatyw. Aby podnieść swoją samoocenę warto skorzystać z pomocy terapeuty, który pomoże nam przepracować negatywne schematy z dzieciństwa, pozbyć się fałszywych przekonań, zamknąć sprawy z przeszłości i nie dać się złamać w analogicznych sytuacjach w przyszłości.

Avatar
Marta Dyda

Spotkaj się ze mną, jeśli:  Potrzebujesz zatrzymania się i rozmowy żeby przyjrzeć się sobie i nauczyć się podchodzić do wyzwań życiowych, napięć i stresujących sytuacji z większym poczuciem siły.  Chcesz zrozumieć swoje zachowania by zyskać dostęp do wewnętrznej stabilności, znaleźć przestrzeń i dać sobie wsparcie w trudnych sytuacjach. Chcesz zwiększysz zdolność do skutecznego porozumiewania się i rozwiązywania problemów, co pozytywnie wpłynie na relacje z ludźmi.  Chcesz być bardziej uważny na siebie i na innych ludzi. Uważność pozwala widzieć i rozumieć więcej. Uważni dostrzegają więcej szans i lepiej radzą sobie z kryzysami Kim jestem i co robię: PRACUJĘ Z LUDŹMI I DLA LUDZI, dzielę się tym co sprawdza się w moim życiu, trenuję konkretne umiejętności i zachowania. Jestem twórcą autorskich procesów rozwojowych osadzonych w podejściu coachingu narzędziowego, wzbogacanym indywidualnym wsparciem mentorskim i treningowym. Wdrażam procesy szkoleniowe dopasowane do indywidualnych potrzeb klientów. Treningi i szkolenia odbywają się w oparciu o moje własne, bogate doświadczenia i zdobytą wiedzę, daję  inspirację do samodzielnego poszukiwania rozwiązań. Na stałe współpracuję z firmami szkoleniowymi i wyższą uczelnią COLLEGIUM DA VINCI w Poznaniu. Dlaczego tu jestem: Bo chcę żeby każdy z nas zatrzymał się i złapał kontakt ze sobą, sprawdził co jest jego , co jest nie jego, odzyskał spokój i równowagę w pędzie dnia codziennego. Dzisiaj świat jest uzależniony od prędkości. Dokąd tak pędzisz,  wszystkie odpowiedzi masz w sobie. Jeśli masz poczucie, że jesteś w niewygodnych butach, zmień to, zrób inaczej. Jeśli mimo wielości aktywności, w których uczestniczysz, czegoś Ci brakuje, szukaj swojej drogi, Twoim obowiązkiem jest zadbanie o siebie. Zapraszam do zatrzymania się. Z czego jestem dumna w moim życiu: Z odkrycia tego kim jestem, co jest dla mnie ważne i jakie wartości cenię dzięki czemu mogę wspierać ludzi, organizacje i zespoły tworząc jakościowe relacje w życiu i w biznesie. Bo istnieje ogromna różnica między wypełnionym po brzegi kalendarzem a świadomym i wypełnionym po brzegi prawdziwym życiem, prawdziwymi relacjami i biznesem budowanym na prawdziwych wartościach. Bo dopiero kiedy poczujesz się SOBĄ, możesz podzielić się swoją radością, zrozumieniem i spokojem z innymi. Tworząc tym samym spokojniejsze relacje i spokojniejszy dom, w którym wszyscy czują się dobrze. Moje słabości: Moja wrażliwość. Czasami płaczę ale dzisiaj wiem, że kiedy akceptuję w sobie swoją wrażliwość i swoje słabości, kiedy akceptuje siebie taką jaką jestem, kiedy się śmieje i kiedy płacze, że to jest wewnętrzna siła. Mój sprawdzony sposób na zły humor:  Czytanie dobrych książek w ciszy, spacer po lesie, wśród przyrody, relaksacyjna kąpiel a po niej spokojny sen. Największa zmiana w moim życiu: Zmiana w myśleniu o życiu, po śmierci mojego taty, pokazała mi, że każdy z nas ma niewyobrażalną siłę a życie przynosi nam tylko takie doświadczenia, czasami cholernie trudne, z którymi sobie zawsze poradzimy.

Brak komentarzy

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.