Rozwój osobisty. Co to właściwie znaczy? Czym właściwie jest ten słynny rozwój osobisty, o którym tak głośno na każdym kroku?
Co dzieje się, kiedy podczas tego rozwoju utkniemy w miejscu? Czy to oznacza, że przestaniemy się rozwijać? Nie będziemy na bieżąco? Nie nadążamy za współczesnym życiem?
Jak nie utknąć w miejscu?
Rozwój osobisty jest przereklamowany
ŻYCIE jest lepsze od rozwoju osobistego, a analizując każdą rzecz zapominamy o prawdziwym życiu. Czy nie jest tak, że każdy powinien zadbać o siebie? Uczyć się i radzić sobie z tym, co przynosi nam codzienność? Oczywiście ważne jest to, aby podczas codziennych obowiązków pielęgnować w sobie dobre emocje.
Mniej znaczy więcej
Dobrze by było nauczyć się po prostu… żyć. To coś, czego nam w dzisiejszych czasach bardzo brakuje. Gonimy cały czas, tak naprawdę nie wiedząc za czym… Pozostawiamy na uboczu innych ludzi i wszystko to, co ważne… Droga do rozwoju w wielu przypadkach zawiera się w haśle: „byle szybciej i lepiej od innych.”
Pomyśl o celu
A co właściwie powinno być celem rozwoju? Może powinniśmy skupić się na lepszym samopoczuciu na co dzień? Lepszym radzeniu sobie ze stresem? Skuteczniejszym zarządzaniem swoim czasem i zrobieniem miejsca na rzeczy i ludzi, którzy są ważni? Na łatwiejszym dogadywanie się z ludźmi? Często wpadamy w pułapkę skupiania się na „rozwoju”, a nie na efektach, które chcielibyśmy uzyskać.
Jak przestać się przejmować i czerpać z życia więcej radości? Zastosuj 5 kroków ku szczęściu
Czym jest dla Ciebie rozwój?
Na pewno rozwój osobisty człowieka trwa dokładnie tyle, ile całe jego życie. Do końca naszych dni będziemy doświadczać rożnych emocji, sytuacji i zdarzeń, będziemy poznawać nowych ludzi. To wszystko, czego będziemy doświadczać będzie stanowiło kolejną porcję informacji o nas samych.
BO ROZWÓJ TO ŻYCIE, to momenty działania i momenty zastoju, to sytuacje, w których towarzyszą nam różne emocje i trudności, z którymi mierzymy się na co dzień. Dlaczego chcemy z tym walczyć?
Ile bierzesz odpowiedzialości?
To w jaki sposób pokierujesz tym, co przytrafia Ci się w życiu to druga sprawa. Możesz obserwować zachodzące zmiany i nic z nimi nie robić, twierdząc „takie jest życie”, a możesz zastanowić się i stwierdzić: „hm… ciekawe z jakiego powodu TO mi się przytrafia” i poszukać odpowiedzi w SOBIE. Nie w innych ludziach, czy w złym świecie. W sobie!
- Czasem będziesz mieć jakąś myśl, zainspirowaną przeczytaną książką, czy rozmową z kimś. Często taka myśl, staje się przełomem.
- Czasem moment zastoju pozwoli Ci więcej dostrzec, niż pędzenie na kolejne spotkanie rozwojowe.
- Pamiętaj, każdy z nas ma swoje tempo i swoją drogę do przejścia, na której doświadcza różnych sytuacji, poznaje nowych ludzi i mierzy się ze swoimi słabościami.
- Odkrywaj to, kim Ty jesteś i co dla Ciebie ważne, nie porównuj się i daj sobie prawo do wszystkiego, czego doświadczasz.
- Nie musisz dążyć do stanu, o którym ciągle słyszysz. To czy będziesz szczęśliwy czy nie, zależy tylko od Ciebie.