Z wykształcenia jestem robotykiem. Z pełnym przekonaniem twierdzę, że to najlepsze przygotowanie do pracy z ludźmi. Fascynuje mnie fakt, że maszyna, jak ją zaprogramujemy na wykonywanie odpowiedniej sekwencji ruchów, to ją robi i osiąga zaplanowany efekt. Inaczej z ludźmi. Wykonują z uporem godnym lepszej sprawy te same czynności i oczekują innego rezultatu na końcu. Ciekawe, prawda? Obserwacje i analizy takich schematów skłoniły mnie i Norberta do założenia Mogę Móc. Stworzyliśmy też projekt Mechanika Lidera, wspierający tych, którzy chcą świadomie kierować sobą i innymi. Tak z przyzwyczajenia do myślenia.