Ewa Giurkowicz
Ewa Giurkowicz

Spotkaj się ze mną, jeśli: chciałbyś spróbować coachingu holistycznego, terapii ruchem i tańcem spontanicznym. Kim jestem i co robię: jestem life coachem (coachem holistycznym), trenerką gimnastyki śmiechowej oraz ruchu i tańca intuicyjnego, piszę również powieści dla kobiet o tematyce transformacji życiowej i pokochania samej siebie, prowadzę bloga literacko-motywacyjnego, jestem mamą 13-letniej Igi, miłośniczką zdrowego odżywiania się, mindfulness i życia w zgodzie z naturą. Dlaczego tu jestem: by opowiedzieć swoją historię, by zainspirować do zmian, by pokazać na swoim przykładzie, że nigdy nie jest za późno ani za wcześnie na zmiany, że mamy prawo do bycia szczęśliwym każdego dnia, a nie za pięć lat, albo 10 lat temu... Że Życie to nieustanna zmiana! Z czego jestem dumna w moim życiu: z pokochania samej siebie i uświadomienia sobie schematów, które rządziły moimi wyborami, z wzięcia pełnej odpowiedzialności za swoje istnienie i decyzje, z książek mojego autorstwa, z poradzenia sobie z zaburzeniami lękowymi bez środków farmakologicznych, z tego, że moja córka mówi, że jest szczęśliwa, z tego że wciąż umiem zaczynać wszystko od nowa Moje słabości: nie mam przycisku STOP! Mój sprawdzony sposób na zły humor: nie ma czegoś takiego, jak zły humor! Wszystko jest dobre. Ale na trudne emocje pomaga mi rozmowa ze sobą i zapytanie się, co się dzieje i co mogę w tym momencie dla siebie zrobić, a także wczesne pójście spać, zatańczenie do ulubionej piosenki, zjedzenie czegoś zdrowego, pomoc innym. Największa zmiana w moim życiu: zrezygnowałam z małżeństwa po półtorej roku ślubu, z rodzinnego życia, kariery, własnej firmy i domu z ogrodem i wyjechałam za granicę, by zacząć od zera. Pięć lat później zostawiłam wszystko i wróciłam w woje rodzinne strony, w Bieszczady, by znów zacząć od nowa ;) W ciągu tych parunastu lat zupełnie zmieniłam swoje podejście do życia na pozytywne i skupione na kochaniu samej siebie, pilnowaniu swoich granic i byciu w TU I TERAZ.

„Jestem z nim, bo akurat nie ma lepszej propozycji…” – czy to dobra decyzja?

Będę z tobą szczera. Jeśli zadajesz sobie to pytanie, to bardzo prawdopodobne, że zaniedbałaś relację z samą sobą. Nie chcesz być sama, więc wybierasz pierwszy-lepszy związek. Powiedzenie „z braku laku i kit dobry” być może sprawdza się w kwestiach zawodowych, pragmatycznych aspektach życia, ale nie w sferze uczuć…

Czy zakochanie równa się pokochanie?

Czy zakochanie równa się pokochanie? Dlaczego tak często mylimy fascynację z prawdziwym uczuciem? Czemu coraz więcej młodych małżeństw rozpada się już po kliku latach, a nawet miesiącach…? Za-kochanie Czym w ogóle jest…

Czy pamiętasz jeszcze o swoich postanowieniach noworocznych?

Minęły już niemalże dwa miesiące, odkąd rozpoczął się nowy rok. Być może na początku roku czułeś świeżą energię, nadzieję i silną motywację do spełnienia postanowień noworocznych. Jak jest dzisiaj? Czy lista twoich planów wzbudza w tobie satysfakcję czy już masz dość…?

Czy małżeństwo trwające "dla dzieci" na pewno im służy?

Wiesz, że nic was nie łączy, a zamiast uczucia miłości, żywisz do swojego małżonka złość, żal lub po prostu obojętność. W końcu dochodzisz do wniosku, że pozostanie w tym małżeństwie, z twojej strony, byłoby jedynie dla dzieci lub dziecka, to nadchodzi dla ciebie czas zastanowienia się nad waszą rodziną. I tutaj warto rozważyć kilka kwestii…