Michał Strawa

Kim jestem i co robię:  Jestem Architektem Wnętrz, od 2004 roku wykonuję ten zawód z nieskrywaną przyjemnością. Kreuję przestrzeń dla wygody innych i dla własnej satysfakcji. Dlaczego tu jestem? Bo nie taki diabeł straszny jak go malują. Z pomocą odpowiednich osób każdy cel można zrealizować. Ja, w zakresie zmiany mieszkania postaram się to udowodnić. Z czego jestem dumny w moim życiu: Z dzieci i zdobytych umiejętności. Moje słabości:  Nie warto o tym wspominać... Mój sprawdzony sposób na zły nastrój: Chwila samotności i oddanie się ulubionym zajęciom. Największa zmiana w moim życiu: Czuję, że jeszcze przede mną. Miejscowość: Warszawa/ Legionowo k/Warszawy

Mieszkanie buduje się dla mnie

Rzecz dotyczy mieszkań z tzw. odroczonym terminem odbioru. Mam tu na myśli takie lokale, na które decydujemy się, kiedy jeszcze nie widać ich na powierzchni.

Mieszkanie szyte na miarę

Szukamy rozwiązań idealnych dla nas. Tak jest w każdej dziedzinie życia. Ta sama zasada obowiązuje w przypadku mieszkań. I bardzo dobrze – nasze mieszkanie powinno być przede wszystkim nasze. 

Dobra cena za projekt – co to znaczy?

Mam wrażenie, że podejmowanie decyzji to jedna z najtrudniejszych rzeczy, z którymi trzeba się zmierzyć. A podejmowanie decyzji w sprawach niezupełnie dla nas jasnych wydaje się koszmarem.

 

Architekt wnętrz – czy warto korzystać z jego pomocy?

Prędzej czy później każdy zapragnie swojego własnego mieszkania. Stając przed taką zmianą połowa z nas całkowicie zbagatelizuje temat, a druga połowa będzie totalnie przerażona. I tak się składa, że żadna z postaw nie jest pomocna.