Aby rzetelnie podejść do tematu, przejrzałam internet i przeprowadziłam wywiady z rodzicami. Okazuje się, że ten problem – choć nieco wstydliwy – jest powszechny (no bo jak to: zdecydowałam/em się na dziecko i mi się nie chce?!). Nie chce nam się bawić z dzieckiem, bo nie lubimy, bo nie mamy siły, bo nie mamy ochoty…
Jedyną pewną rzeczą w życiu, jaką znam jest zmiana. Czy się jej boję? Czasem trochę tak, ale ciekawość, co będzie za rogiem jest znacznie silniejsza. Wierzę również w to, że nie ma w życiu przypadków i marzenia się spełniają. Można powiedzieć, że doświadczyłam tego na własnej skórze…
Lęk przed zmianami pojawia się praktycznie zawsze. Większość profesjonalistów w tym przypadku odpowiada: „Bać się i działać!”. Tak robią ludzie sukcesu, bez działania nie ma wyników. Bez zmiany pozostajesz w CIFie (ciepło i fajnie) inaczej strefie komfortu. Do zmian najczęściej skłaniają nas marzenia. A czy Ty masz swoją listę marzeń? Wiele osób nie ma i to jest ogromny błąd.
Twoje relacje z nastolatkiem są nienajłatwiejsze? Przesteń między Wami wypełnia się szybko złością? Dlaczego tak jest? Często górę bierze brak akceptacji w połączeniu z niezrealizowanymi oczekiwaniami. Co Ty w sobie potrzebujesz zaakceptować, żeby móc zaakceptować swoje Dziecko? To co nas najbardziej denerwuje – najmocniej potrzebuje zauważenia i zaopiekowania.
Zadbaj o to, by mieć wystarczająco dużo czasu. W dniu wyjazdu wstań przynajmniej godzinę wcześniej, żeby móc spokojnie wypić kawę. Sprawdzić, czy wszystko masz spakowane, bez nerwów, bez pośpiechu…
Rodzinne wakacje w Azji czy w Polsce? Przeczytajcie, jak przygotować się na daleką podróż z dziećmi.
Wybierasz się z dziećmi w podróż do Azji? To świetny pomysł! Czeka Cię niezapomniana przygoda i bardzo cenne doświadczenia. Jednak warto się odpowiednio przygotować i mieć świadomość na co się porywasz, szczególnie jeżeli jest to podróż z dziećmi. W tej chwili mam za sobą cztery miesiące azjatyckiej przygody z dziećmi w wieku 3 i 6 lat. Poniższe wskazówki wybrałam z własnego doświadczenia.
Może w tym roku, uda się Dzień Dziecka spędzić zupełnie inaczej? Wśród zabawek, kolorowych, grających, świecących gier, pluszaków, samochodzików, lalek – możnaby wymieniać bez końca. Zatrzymajmy się na chwilę przy wymienionych wyżej zabawkach. Kupić można wiele rzeczy… Lecz czy możliwe do kupienia są relacje i spędzony czas…
Czy w życiu chodzi o to, żeby mieć racje? Czy w ogóle jesteś w stanie dopuścić sytuację, że druga strona też może mieć racje? Czy potrafisz zauważyć swój błąd i przyznać, że się myliłeś? Czy potrafisz powiedzieć przepraszam?