Przejdź do treści

Jak pozytywne emocje i odpowiednia dieta mogą pomóc twojemu dziecku w odnoszeniu sukcesów. Część 1

Bardzo ważną sprawą, o której często zapominamy w pogoni za codziennymi sprawami, są relacje z bliskimi, pokazywanie dobrych emocji i uczenie tego swoich dzieci. Wiele badań wykazuje, że aby mózg dziecka mógł prawidłowo się rozwinąć, potrzebuje pozytywnych relacji, dotyku, czułości, miłości. Obojętność, chłodne uczucia lub brak relacji z bliskimi mogą doprowadzić do opóźnienia w rozwoju, a w skrajnych wypadkach nawet do śmierci dziecka. Aby dziecko przeżyło i w przyszłości okazało szczęśliwym i wartościowym człowiekiem, potrzebuje kontaktu z rodzicem i miłości – bez tego nie jest w stanie prawidłowo funkcjonować. Nie są mu potrzebne drogie zabawki, tablet, superszkoła czy superzajęcia pozaszkolne, lecz RODZICE: 

  • kochający,
  • akceptujący,
  • cierpliwi,
  • wyrozumiali,
  • mądrze stawiający granice.

Każdy człowiek jest taki, jaki nauczył się być w dzieciństwie. Tego uczy się od najwcześniejszych chwil swojego życia od swoich opiekunów. Jeśli myślisz, że twoje dziecko niczego nie rozumie, bo jest za małe – bardzo się mylisz. Jego głównym celem w dzieciństwie jest nauczenie się tego, jakim być człowiekiem, jak reagować. Dlatego obserwuje swoich opiekunów (dobrze, aby byli nimi rodzice, nie babcia czy niania).

Dzieci uczą się świata przez modelowanie, a więc naśladowanie działań i zachowań rodziców. Jeśli chcesz, aby twoje dziecko było miłe, uśmiechnięte i szczęśliwe – musisz taki być dla niego. Jeśli chcesz, aby twoje dziecko było cierpliwe i wytrwałe, realizowało zadania do końca – swoim zachowaniem, drogi rodzicu, musisz pokazać mu, jak być cierpliwym, wytrwałym i doprowadzać do końca realizację zadań. To ty – nie SZKOŁA – musisz pokazać dziecku, jak się uczyć. To ty musisz zaszczepić w nim ciekawość świata. Aby dziecko odnosiło w szkole sukcesy, musi zyskać podwaliny, które później połączy z wiedzą szkolną. Jeśli tego nie zdobędzie, będzie mu trudniej się uczyć i nie jest w stanie uczyć się lepiej.

Jeśli denerwujesz się z powodu zachowania twojego dziecka, oznacza to, że denerwuje cię właśnie ta część ciebie. Łatwiej jest jednak nakrzyczeć na dziecko i wymierzyć mu karę, niż krzyczeć i karać samego siebie. A może warto, drogi rodzicu, zastanowić się nad swoim zachowanie i działaniem? Co tak bardzo cię irytuje, że musisz dać dziecku klapsa? Przysłowie „Co zasiejesz, to zbierzesz”, dotyczy każdego człowieka. To, co w dzieciństwie zapewnisz swojemu dziecku, otrzymasz od niego na starość. Co to będzie? Miłość, troska, cierpliwość i wyrozumiałość czy niechęć, złość, brak czasu, niecierpliwość? To zależy tylko i wyłącznie od ciebie. Zachęcam cię to tego, dopóki nie jest za późno.

Drogi rodzicu, jeśli chcesz się dowiedzieć, w czym tkwi problem, co należy zmienić – obserwuj swoje dziecko, ono odwzorowuje ciebie.

  • Usiądź wygodnie.
  • Bądź spokojny.
  • Niech dziecko robi, co chce.
  • Obserwuj.
  • Nie strofuj.
  • Nie krytykuj.
  • Nie podpowiadaj.
  • Nie zawstydzaj.
  • Nie zachęcaj.
  • Notuj zachowania, emocje i reakcje swojego dziecka.
  • Zastanów się nad tym, co zobaczyłeś.

Mam na myśli oczywiście obserwację dzieci do 10. roku życia – nie zaś nastolatka, bo to już jest zupełnie inna para kaloszy.

Kolejne ważne kwestie, które mają ogromny wpływ na sukcesy twojego dziecka, to styl życia i dieta, o których opowiem w II części.

Zdj. Unsplash/Taylor Wilcox

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *