Przejdź do treści
Strona główna » Człowiek w lustrze

Człowiek w lustrze

Co widzisz, kiedy rano patrzysz w lustro? Co wtedy czujesz, myślisz, mówisz?

Ten poranny dialog z samym sobą może ci dużo powiedzieć o tym, co dzieje się w twoim życiu. Jak odbierają cię ludzie, jakie emocje w nim przeważają i czy akceptujesz samego siebie. Twoje najgłębsze przekonania o sobie samym, wypowiadane co rano, nabierają mocy z każdym dniem. Zgodnie z zasadą przyczyny i skutku: jaka myśl, takie słowa, potem takie działania i w efekcie taki skutek. I tu koło się zamyka. Widzisz w lustrze skutek – często niezadowalający, więc myślisz o sobie negatywnie, wypowiadasz się o sobie niepochlebnie i nie widzisz powodu, żeby postarać się coś zmienić w swoim wyglądzie, bo „i tak już nic mi nie pomoże”. A przecież wystarczy zmienić kolor bluzki na bardziej radosny albo pomalować usta szminką. Spróbuj, od razu lepiej się poczujesz.

Taki sam mechanizm działa również w przypadku cech, których w sobie nie lubimy, a wręcz je wypieramy – z tą różnicą, że lustrem jest dla nas inny człowiek. Jeśli więc chcesz zmienić w sobie coś, co cię irytuje, doprowadza do łez, albo wręcz to wyparłeś, to zapraszam cię do pracy nad sobą:

  1. Przypomnij sobie osobę albo kilka osób, które bardzo cię denerwują.
  2. Wypisz na kartce wszystkie te cechy, które cię w nich irytują.
  3. Zastanów się nad każdą cechą spośród wypisanych, czym objawia się ona u ciebie – bo na pewno ją masz. Im bardziej się jej wypierasz, tym bardziej jest ona częścią ciebie i tym bardziej wymaga refleksji.

Bądź ze sobą szczery. Jeśli jest to dla ciebie trudne, zapytaj życzliwą ci osobę, co sądzi o tej części ciebie, nad którą się zastanawiasz. Nie złość się na nią, jeśli usłyszysz coś, co ci się nie spodoba – ona tylko spełniła twoją prośbę.

To samo tyczy się ludzi wokół nas. Przyciągamy takich, jakimi sami jesteśmy. Rozejrzyj się wokół siebie i zastanów się, jacy ludzie cię otaczają. Jeśli np. w twoim otoczeniu jest wiele osób smutnych, pomyśl, co ciebie tak bardzo smuci? A może otacza cię wiele osób, którym czegoś brakuje – np. pieniędzy czy miłości? W tym przypadku zastanów się, czego tak naprawdę brakuje ci w twoim życiu i jak można to zmienić?

Odczytywanie tego, co widzimy w lustrze czy co pokazuje nam drugi człowiek, nie zawsze jest łatwe. Najpierw warto zastanowić się nad swoimi relacjami, zachowaniami, słowami i myślami. Być otwartym i szczerym wobec siebie. Może trzeba będzie zajrzeć do podświadomości, żeby znaleźć tam odpowiedź (wtedy zachęcam do wykonania ćwiczeń z poprzednich artykułów z cyklu „Rozmowy z podświadomością”). Jeśli głęboko i szczerze się zastanowisz, odpowiesz sobie na nurtujące cię pytania i postarasz się zrozumieć sytuację, to może się okazać, że ten człowiek, który tak bardzo cię irytował, już nie wyzwala w tobie tak silnych emocji. Część ciebie zaczęła się zmieniać i już nie potrzebuje tego „nauczyciela” do rozwoju.

To właśnie ci ludzie, którzy najbardziej nas wkurzają, pokazują nam to, co czas zmienić w nas samych, bo już za bardzo nas uwiera. Jak na ironię to właśnie oni nakłaniają nas do zmiany i to od nich możemy się najwięcej dowiedzieć o sobie samych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *