Przejdź do treści

Zmiany w Życiu

Strona główna » Archiwum dla Anna Kasica Bogucka

Anna Kasica Bogucka

Kim jestem i co robię: Ukończyłam studia magisterskie z psychologii i studia podyplomowe z Zarządzania Zasobami Ludzkimi na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pracowałam m.in.: w Wojskowym Instytucie Medycyny Lotniczej w Zakładzie Psychologii, w firmie szkoleniowej Team Training Poland oraz pisałam artykuły z psychologii m.in.: na portal Zwierciadło.pl. Dziś piszę i pracuję w kręgu Psychologii Pozytywnej, dalej szerząc idee nurtu. Zapraszam również na mój blog kasicablog.pl Dlaczego tu jestem? Dlatego, że wierzę w idee portalu, bo zmiany w życiu są nieodłącznym elementem naszej egzystencji. Jako psycholog chcę pisać o zmianach, na które my sami mamy wpływ, o zjawiskach, teoriach i hasłach, które tym zmianom mogą pomóc w pogoni za szczęściem. Psychologia pozytywna stanowić będzie bazę, ale „starej” psychologii na pewno nie zabraknie. Z czego jestem dumna w moim życiu: Z wiedzy, jaką posiadam, i z pokory, z jaką ją stosuję. Moje słabości: Walczę z perfekcjonizmem i coraz lepiej mi idzie. Mój sprawdzony sposób na zły nastrój: Banalny, ale mi pomaga: muzyka i zdjęcia z naszych podróży i miejsc w których miałam okazję być albo czytanie, które przenosi w inną czasoprzestrzeń. Największa zmiana w moim życiu: Największa zmiana w moim życiu ma nadejść w 2015 roku. Dziś nie powiem nic więcej, ale czekam na nią z ciekawością dziecka. Miejscowość: Warszawa

Depresja czy jeszcze żałoba?

Ból po stracie bliskiej osoby jest niewyobrażalny. To beznadziejny krzyk rozpaczy, który zamienia życie w koszmar. To nie musi być klasyczna depresja, związana z zaburzeniem nastroju, takie samopoczucie może być po prostu silną reakcją na niedawno przeżyty ostry stres.

10 pytań o szczęście

W ferworze wakacji i trwającego lata zapraszam do dialogu z samym sobą i kolejnej refleksji dotyczącej psychologii pozytywnej. Nie każda taka rozmowa od razu musi zostać uznana za szaloną. Warto rozmawiać (także z sobą), bo czasami droga do siebie bywa niebywale kręta.

40% szczęścia

Czy szczęście widziane okiem psychologa społecznego, badacza, różni się od szczęścia opisywanego przez laika, zwykłego śmiertelnika, Dyzia marzyciela? Być może znajdą oni wspólny grunt, bo cel jest ten sam, jednak ich droga może się różnić i zwodzić na manowce tego drugiego.

Od czego zależy szczęście?

Budowanie szczęścia nie jest pobożnym życzeniem czy uśmiechem losu. Nie jest zagubioną Atlantydą, którą trzeba znaleźć. Jest tworzeniem, kreowaniem, realizowaniem siebie. Im więcej chcesz, tym więcej pracy musisz włożyć, a potrzebna moc działania i wdrażania szczęścia drzemie tylko w nas samych.

Korzyści ze szczęścia, czyli po co być szczęśliwym?

Aby odpalić silnik, niezbędne jest paliwo. Aby stać się mistrzem, potrzebny jest długi trening. Aby zbudować własne szczęście, niezbędny jest wysiłek. Łatwiej jest pracować nad siłą własnych mięśni, aniżeli włożyć trud w kształtowanie własnej psyche.

Szczęście liczone dolarami

Dawno, dawno temu żył sobie Midas. Król, który bogactwo cenił nade wszystko, a patrzenie na królewski skarbiec było jego ulubionym zajęciem i największą dawką szczęścia.

Spokój w harmonii czy harmonia spokoju?

Główną przeszkodą dla spokoju jest stres. Stres jako wróg publiczny numer jeden nie lubi się ze spokojem, pastwi się nad nami i lubi go gnębić. W dążeniu do spokoju ciała i ducha przeszkadza stres w każdej postaci, stąd warto o nim wspomnieć i dalej dążyć do spokoju.

The sky is the limit

Bujam w obłokach, marzę na jawie, myślę o niebieskich migdałach i co w tym złego? Nic, jeśli żyję swoim życiem, a marzenia zabieram ze sobą. Część z nich realizuję, niektóre czekają w kolejce, a nowe stworzę wkrótce.

Dlaczego warto słuchać?

Nieumiejętność słuchania jest niebezpieczna. Prowadzi na manowce, oddala od siebie, rodzi niechęć, denerwuje współtowarzyszy, drażni. Nie słuchają tylko ignoranci, prześmiewcy i cynicy.

Depresja poporodowa

Dziś nowa odsłona depresji, tym razem poporodowej, znanej także pod nazwą baby blues. Szczęście, idylla, promienność – tak zawsze każda kobieta powinna opisywać kolejne dni po narodzeniu swojej latorośli.