Pytania o sens życia

 Pytanie o sens życia i wartość tego, co robimy, nurtuje nas nie od dziś. Dążenie do podsumowań jest naturalną ludzką potrzebą. Często wydarzenia w życiu osobistym czy zmiany w karierze powodują, że stajemy przed koniecznością tego typu przemyśleń. Sygnały, że ta chwila się zbliża, bywają różne, w różny też sposób ludzie dochodzą do tego momentu w życiu. Może pojawiać się uczucie narastającego zwątpienia, którego już nie sposób ignorować. Może stać się coś, co będzie katalizatorem, dzięki któremu zobaczymy swoje życie w innym świetle.

Są osoby, które mają poczucie, że znalazły się w pułapce. Praca z wolna traci sens, entuzjazm zanika, traci się z oczu cel swoich działań. Tacy ludzie często nie potrafią nazwać tego, co ich ogranicza, mówią tylko o przytłaczającym niepokoju i lęku, jaki ich ogarnia. Sukcesy stają się rzadkie, pochwały znikają, zostaje tylko jakaś wypracowana pozycja, ale nawet ona nie daje nadziei na wyrwanie się z impasu. Życie staje się niczym więzienie, w którym sami się zamknęli.

Inny typ osób stawia sobie wysokie wymagania i rywalizuje z samym sobą, żeby je osiągnąć. Sukces uzależnia i podobnie jak realne uzależnienie powoli przestaje wystarczać w takiej dawce, jaką są w stanie sobie dostarczyć. W pewnym momencie odkrywają, że są znużone i zmęczone. Nic ich nie cieszy, wszystko męczy. Ich pozytywne cechy charakteru – takie jak ambicja czy dążenie do sukcesu – sprawiają, że w pewnym momencie radość z podejmowanych działań przestaje mieć znaczenie, jest odsuwana na dalszy plan. To wszystko może też powodować u takich ludzi poczucie winy, że są niezadowoleni, a przecież tak wiele już mają.

Jeszcze inne osoby stopniowo przyzwyczajają się do rozczarowań, frustracji, znużenia pracą – do tego stopnia, że zaczynają odczuwać, iż stali się całkowitym zaprzeczeniem tego kim byli, jakie mieli wartości i czego naprawdę pragną. Ponieważ opisane zmiany zachodzą stopniowo, nie są zauważalne. Ponadto praca często zmusza te osoby do małych ustępstw, które się nawarstwiają i w efekcie prowadzą do poważnego kryzysu. Jeśli dodatkowo tacy ludzie charakteryzują się zdolnością do przystosowywania się, która de facto jest nagradzana w środowisku pracy, to łatwo mogą porzucić swój system wartości i zaprzeczyć samym sobie.

Jak w takiej sytuacji pomóc sobie odnaleźć na nowo sens i przejść przez zmiany bogatszym o ich wizję? Jest kilka elementów – jednak będą one efektywne tylko wtedy, kiedy poddamy swoje życie refleksji. W tym celu można zastosować następujące działania:

1. Zastanowienie się nad swoją przeszłością: sporządzenie własnej „linii życia” i opisanie jej w kategoriach doświadczanych sukcesów, ważnych wydarzeń, chwil, kiedy byliśmy z siebie dumni;

2. Sformułowanie swoich zasad i wartości, a następnie zastanowienie się, czy są one autentyczne, czy tylko deklaratywne;

3. Poszerzenie spojrzenia na siebie poprzez spisanie rzeczy, jakie chciałoby się zrobić do końca życia, i emocji, które chciałoby się przeżyć;

4. Wyobrażenie sobie swojej przyszłości, łącznie ze szczegółami dotyczącymi otaczających nas ludzi, miejsc, rozkładu dnia i siebie samego, a następnie utrwalenie tego obrazu w dowolnej formie (np. zapis na papierze, nagranie dźwiękowe czy wideo).

Szczera postawa w obliczu podsumowań jest nagradzająca. Potrafi nas odrodzić, tchnąć w nas nowe życie i zapał do dalszego rozwoju. 

Brak komentarzy

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.