Wydaje się, że zaczynanie od nowa w zachodniej kulturze nie jest działaniem, na które patrzy się przychylnym okiem. To zupełnie inaczej niż na Dalekim Wschodzie, gdzie (np. w buddyzmie) życie postrzega się jako proces nieustannych zmian, więc nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa.
Aby trening wizualizacyjny był skuteczny muszą zostać spełnione pewne warunki. Przede wszystkim niezbędna jest chwila wolnego czasu, w czasie której nikt nie będzie nam przeszkadzał. Możemy być zupełnie sami. Ważne też, aby w najbliższym czasie nie czekały na nas żadne wyczerpujące psychicznie i fizycznie zajęcia…
Potrzeba bycia na bieżąco, potrzeba nieustannego kontaktu czy możliwość zajęcia w dowolnym momencie rąk i głowy nieustannie kuszą i obiecują realne poczucie ekscytacji i satysfakcji. Jednak gdy sięgamy po smartfon, rzadko zastanawiamy się nad tym, czy to niemal automatyczne działanie ma jakieś skutki uboczne. A okazuje się, że owszem, ma.
Liczba zadań, jakie stawia przed nami współczesny rozpędzony świat, często przekracza nasze możliwości. Aby podołać wyzwaniom, jakie sobie wyznaczamy, niejednokrotnie wykonujemy kilka obowiązków jednocześnie. Wierzymy, że dzięki temu staniemy się bardziej wydajni, efektywni i zaoszczędzimy trochę cennego czasu…
Jest coraz lepiej. Albo tylko tak mi się wydaje, bo to „moja branża”. A jednak wyraźnie zauważam wzrost zainteresowania terapią przez relaksację i odprężenie. Jest w tym coś więcej – poważne potraktowanie potrzeb swoich zszarganych nerwów, rozstrojonego żołądka czy męczącej bezsenności, czyli pragnień własnego ciała i duszy, a nie tylko rozpasanego ego.
Zawsze mamy wybór. Jasne, że życie czasami przytłacza i napiera, tak, że ciężko uwierzyć, że jeszcze będzie dobrze, jednak w dużym stopniu od naszej postawy zależy czy i na jak długo pogrążymy się w nieszczęściu.
Zaryzykuję stwierdzenie, że nie ma na świecie człowieka, który nie pragnie być szczęśliwy. Paradoks jednak tkwi w tym, że szczęście to ulotny stan umysłu, którego nie da się zatrzymać na siłę, ani zgromadzić na zapas. Każda z tych prób kończy się niepowodzeniem, czyli rozczarowaniem. Dlaczego?
Wybaczanie – poważna sprawa, jednak warta zachodu, bo wybaczając komuś, tak naprawdę robimy przysługę sobie. To nie sprawca naszego żalu będzie żył z zadrą w sercu, poczuciem niesprawiedliwości i krzywdy, lecz my sami.
Najtrudniejsze są początki. Nie jest łatwo zatrzymać się w biegu, zrobić coś inaczej niż do tej pory albo spojrzeć z innej perspektywy niż zwykło się patrzeć. Nie jest to proste, ale warto,…
Czy zdarza się, że Twój dzień okazuje się niekończącym się ciągiem obowiązków i zadań do wykonania? Czy masz poczucie, że są dni, kiedy zamieniasz się w maszynę/automat do działania? A może jesteś typem zadaniowca, który uważa, że odpoczynek należy się dopiero po dobrze wykonanej robocie? Czy chciałabyś/chciałbyś złapać oddech między jednym zadaniem a następnym, ale nie wiesz, jak się do tego zabrać?