– Nie mogę w to uwierzyć! – powiedziała Alicja.
– Nie możesz? – powiedziała z politowaniem Królowa.
– No spróbuj jeszcze raz! Zrób głęboki wdech i zamknij oczy. – Alicja roześmiała się.
– Nie mam co próbować – odrzekła. – Nie można uwierzyć w to, co niemożliwe.
– Ja w twoim wieku zawsze ćwiczyłam to przez pół godziny dziennie. Nieraz jeszcze przed śniadaniem dochodziłam do sześciu niemożliwości, w które udawało mi się uwierzyć.
A jak jest z Tobą? Czy Twoje marzenia przypominają bardziej „niemożliwości” czy jasno określone cele do realizacji? Jeśli nazywasz swoje marzenia „niepraktycznymi”, „dziecinnymi”, „szalonymi”, to w tym artykule chciałabym podpowiedzieć Ci pięć niemagicznych (nie mam jeszcze takich mocy) kroków, które pomogą Ci zacząć wreszcie je realizować. A dlaczego warto rozważyć ich realizację? Bo to one najczęściej wypływają z pragnienia Twojej duszy, a nie z podszeptów Twojego ego, a więc to dzięki nim możesz zacząć doświadczać więcej radości i spełnienia w swoim życiu.
Dowiedz się więcej »Jak możesz zacząć wreszcie realizować marzenia „niemożliwe do spełnienia”?