Nie ma drugiej szansy na zrobienie pierwszego wrażenia
Mówi się, że pierwsze 30 sekund kontaktu z drugą osobą decyduje o opinii, jaką sobie ta osoba wyrabia o nas (niektórzy naukowcy odwołują się nawet do pierwszych 10 sekund!). To dlatego osoba świadoma siebie, tego kim jest i co o sobie wie, może łatwiej i pewniej zaznaczyć swoją „obecność”, wywrzeć mocniejsze, spójne wrażenie.
Znani i sławni ludzie, o których pisałam w poprzedniej lekcji, wyrażali siebie i swoje zamiary poprzez odpowiednio dobrany wizerunek odzwierciedlający ich tożsamość. Po stworzeniu charakterystycznej identyfikacji wizualnej nadszedł czas na przekaz słowny. Komunikacja to kolejny krok w budowaniu relacji z otoczeniem i zarazem w umacnianiu własnej Marki Osobistej. Podobnie jak w przypadku wyglądu, nasza komunikacja bazuje na tym, kim jesteśmy i jest odzwierciedleniem wcześniejszych odkryć o nas samych.
„Facts tell, stories sell” czyli „Fakty przemawiają, a historie się sprzedają”
Ludzie od wieków lubią słuchać i opowiadać różne historie. W legendach, bajkach i przypowieściach zawarty jest swoisty przekaz, pokoleniowa prawda, która odwołuje się do ludzkiej wyobraźni. W świecie marketingu każdy markowy produkt też opowiada swoją własną historię. Przemawia w ten sposób do swoich konsumentów. Personifikacja i osobowość marki opiera się z kolei na znanych archetypach i kodach kulturowych (bohatera, władcy, mędrca, kochanki itd). I tak z reklamy przemawia do nas na przykład Pani L’Oréal: niezależna, piękna, celebrująca życie. Odpowiednio dobrane osoby ucieleśniają te cechy i stają się „ambasadorkami” marki w różnych krajach: Andie MacDowell, Beyoncé, Milla Jovovich. Powstaje historia Piękna jako źródła kobiecej Siły.
Podobnie budując swoją Markę Osobistą, odnosimy się do archetypów, które najbardziej w nas rezonują. Opowiadamy prostą historię, która najbardziej z nami współgra i wydobywa esencję nas, esencję budowli nazwanej “Marką o nazwie Ty”, którą wznosiliśmy od fundamentów.
Z popielnika na Wojtusia… – bo ludzie kochają historie
Opowieści (czyli tzw. storytelling) w odniesieniu do marek osobistych naszej epoki to głównie historie przedsiębiorców, podróżników i pionierów biznesu. Dziś także historia jest uniwersalnym narzędziem kreowania przywództwa. Osoby takie jak Margaret Thatcher, Donald Trump, Richard Branson, Winston Churchill są przykładami nie tylko silnych marek osobistych, ale i świetnych narratorów. Udało im się stworzyć nowy wzór lidera, używając historii do budowy własnego wizerunku. Bo jedna historia mówi więcej niż milion zapewnień. Buduje więź emocjonalną i zaufanie. To, co opowiadamy, czym emanujemy, jest rodzajem emocjonalnej, duchowej i fizycznej interakcji, unikalnej relacji, którą tworzymy z innymi.
Czym jest więc ten przekaz w swoim sednie? To prosty, mądry komunikat, który wysyła spójny i przekonujący obraz. Jest ciekawy, nie kłamie i nie rzuca słów na wiatr, a zarazem informuje i bawi. Dobra historia mówi o tym, co jest dla Ciebie ważne, o Twoich wartościach. Odnosi się do korzyści, jakie nasza Marka wnosi do życia innych i dla świata. Zawiera elementy metafory lub przeniesienia (vide Margaret Thatcher – Żelazna Dama). A najważniejsze jest to, że dobra historia przemawia zarówno do rozumu, jak i do serca. Sięga głęboko do emocji, bo to nasze uczucia są kołem napędowym dla naszej wyobraźni i wszystkiego, co robimy. Są przyczyną naszego nastawienia do ludzi i tym samym świata do nas.
Ktoś powiedział, że jeśli Ty nie opowiesz swojej historii, ktoś inny zrobi to za Ciebie…
Jest tak, ponieważ „Marki są zbudowane wokół historii, a historie o naszej tożsamości – kim jesteśmy, skąd pochodzimy – są najbardziej przemawiające ze wszystkich. To opowiadanie historii jest najskuteczniejszą metodą ożywiania Marki, wprowadzania jej do życia” – Bill Dauphinais, PriceWaterhouseCoopers LLP
Więc jaka jest Twoja Historia?
Gdyby Twoje życie byłą książką, jaki nadał(a)byś mu tytuł?
Gdybyś był(a) w windzie ze swoim idolem w drodze na 30 piętro, jaką historię opowiedział(a)byś mu o sobie?