Introwertyzm: Akta odtajnione. Teczka 2. Instrukcja obsługi introwertyka

Introwertyk to kurator wystawy własnych myśli. W tajemnicy swojego wnętrza przegląda i organizuje sens rzeczywistości. Uwielbienie samotności jest jego znakiem rozpoznawczym, ale introwertyk to nie to samo, co mizantrop. Tylko skrajne przypadki identyfikują się ze słowami Sartre’a: „Piekło to inni”.

Introwertyk ma duże wątpliwości co do swojej „normalności”. Gesty akceptacji ze strony zewnętrznego świata są dla niego bezcenne. Prawie połowa populacji to introwerycy, w tym członkowie twojej rodziny, twoje dzieci, pracownicy, koledzy. Przeczytaj, jak możesz zadbać o jakość ich życia. 

Instrukcja obsługi introwertyka:

  1. Nie lekceważ mnie. Wiem więcej niż wypowiadam. Myślę więcej niż mówię. Spostrzegam więcej niż zdajesz sobie sprawę.
  2. Nie próbuj mnie naprawiać. Zaakceptuj mnie, a zyskasz dożywotnio moją lojalność.
  3. Pozwól mi na samotność bez poczucia winy. Czas sam na sam jest kluczowy dla mojego zdrowia.
  4. Często obserwuję dzwoniący telefon i nie odbieram. Zanim do mnie zadzwonisz, pomyśl o alternatywnym sposobie komunikacji.
  5. Jeśli to, co chcesz mi powiedzieć, można przesłać emailem lub smsem, zrób to. Dźwięk telefonu, kiedy jestem pogrążony w swoim świecie, powoduje we mnie reakcję jak na alarm pożarowy – paraliż i wewnętrzny krzyk: „co robić?!”.
  6. Kiedy pytasz mnie co dzisiaj robię i odpowiadam: „nic”, to nie znaczy, że jestem wolny. To znaczy, że jestem zajęty nicnierobieniem.
  7. Nie jestem szalony, nie mam depresji i lubię ludzi. Po prostu czekam, aż znikniesz za horyzontem, zanim wyjdę z domu.
  8. Nie angażuj mnie od razu w nowe sytuacje – daj mi czas na spokojną obserwację.  
  9. Nie wymagaj natychmiastowych odpowiedzi, daj mi czas pomyśleć.
  10. Nie wpuszczam do mojego życia wielu osób. Jeśli w nim jesteś to znaczy, że jesteś dla mnie wyjątkowy.
  11. Jeśli chcesz, żebym się bardziej otworzył, słuchaj i nie przerywaj.
  12. Nie znajdziesz bardziej lojalnego towarzysza ode mnie. Ale pamiętaj, że oczekuję tego samego.
  13. Nie ściskaj i nie całuj na powitanie. To poważna inwazja na moją przestrzeń. Co się stało z pospolitym uściskiem dłoni?
  14. Nie spotkam się z Tobą dzisiaj, bo przebywałem z ludźmi wczoraj. Tak, to prawdziwy powód. Jeśli zmusisz mnie do interakcji, ktoś może zginąć…
  15. Jeśli oddaliłem się na długo, sprawdź jak się czuję, bo nie mam w zwyczaju zajmować innych swoimi problemami.
  16. To, że nie reaguję, nie oznacza, że nie zauważam.
  17. Moja niezależność, wrażliwość, dystyngowanie i potrzeba refleksji to nie arogancja.
  18. Jeśli twój monolog w 98 procentach będzie pozbawiony istoty rzeczy, będę – jak ryba wyrzucona na brzeg – desperacko próbował złapać oddech.
  19. Twoje bezustanne myślenie na głos jest dla mnie torturą. Miej to na uwadze, bo ja ci o tym nie powiem. Najbardziej drastyczny gest jakiego doświadczysz z mojej strony to wywrócenie oczami.
  20. Marzę o dniu, w którym etykieta zezwoli na poinformowanie osoby, że jest wspaniała i bardzo ją lubię, ale musi przestać mówić.
  21. Nie o wszystkim trzeba rozmawiać.
  22. Nie toleruję okazjonalnych pogawędek. Nie angażuj mnie w rozmowy o pogodzie i nie pytaj, jak mi idzie w pracy. Opowiedz mi o tym, dlaczego nie możesz zasnąć, jak śmieje się twój tata, jaką książkę czytasz.
  23. Kiedy widzisz, jak żywiołowo rozmawiam ze zwierzętami, nie zakładaj, że to samo dotyczy ludzi.
  24. Chcesz mnie posłuchać? Zaangażuj się ze mną w głęboką rozmowę o życiu albo oddziel mnie od tłumu i postaw na scenie. Wielu charyzmatycznych mówców to introwertycy, warunek – bezpieczna odległość od słuchaczy.
  25. Nigdy nie mów mi, że jestem zbyt poważny.
  26. Unikaj tych stwierdzeń: „Wszystko ok? Nic nie mówisz…” i „Po prostu przyjdź, obiecuję, że będziesz się dobrze bawił”.
  27. Nie stoję pod ścianą, bo jestem nieśmiały. Wybieram to miejsce, bo jest blisko drzwi i pozwala na cichą ewakuację.
  28. Nie przerywaj mi. Kiedy to robisz, odczuwam niemal fizyczny ból. Nie wypełniaj każdej sekundy ciszy – robię pauzy, żeby zebrać myśli.
  29. Jak najczęściej pokazuj mi, że jesteś po mojej stronie.
  30. I mały sekret: areszt domowy nie jest dla mnie karą…

Przeczytaj także 1. część: O tym, jak uwierzyliśmy, że introwertyzm to ułomność

Avatar
Małgorzata Józefa Podolecka

SKONTAKTUJ SIĘ ZE MNĄ, JEŚLI:   - szukasz odpowiedzi na to, co jest twoją pasją i powołaniem - chcesz zmienić drogę zawodową - chcesz poznać swoje mocne strony i talenty  - chcesz odkryć swój stan flow  - potrzebujesz wsparcia i inspiracji w twórczości  - chcesz zanurzyć się całkowicie w swoją autentyczność i wyjątkowość    Skontaktuj się ze mną, jeśli chcesz odkryć siłę bycia sobą!    Kim jestem i co robię: Właściciel firmy Siła Bycia Sobą trener talentów, certyfikowany trener FRIS®, autor bloga sensibla pisarz.  W coachingu pomagam ludziom dotrzeć do sedna. Staram się im pomóc zdjąć z siebie ciężar utrzymywania wysokiej samooceny, postrzegania siebie w kategoriach zwycięzcy lub przegranego. Pokazuję szerszą perspektywę, pobudzam do niezależnego myślenia i konfrontacji negatywnych scenariuszy i przekonań. Moje ulubione tematy to tożsamość, misja, powołanie, life switch i szeroko pojęta twórczość. Moja misja to pisać, mówić i prowokować do myślenia. Moja rola to pomagać innym akceptować swoją historię, spojrzeć z innej perspektywy, zrozumieć swoją drogę i poczuć swoją godność. Ktoś kiedyś powiedział, że w życiu są dwa najważniejsze momenty. Dzień, w którym się rodzisz i dzień, w którym dowiadujesz się po co. Moim zadaniem jest pomóc innym zbliżyć się do tego drugiego momentu. Dlaczego tu jestem: Jestem tutaj, bo dobrze się czuję w miejscach, które inspirują i pomagają. Zmiana bywa trudna, ale przynosi spektakularne efekty. To taki luksus, na który każdy może sobie pozwolić. Na portalu piszę o zmianach, które wymagają konfrontacji przekonań, ale w efekcie fundamentalnie poprawiają jakość życia. Z czego jestem dumna w moim życiu: Najbardziej jestem dumna z moich bliskich. Otaczają mnie naprawdę wspaniali, inspirujący ludzie. To wielkie szczęście mieć w rodzinie ludzi, którzy swoją codziennością pokazują jak żyć, żeby być szczęśliwym i spełnionym człowiekiem. Moje słabości: Akceptuję, a energię skupiam na mocnych stronach. Mój sprawdzony sposób na zły humor: Człowiek, który jest w jeszcze gorszej formie ... Wyjście z własnej frustracji, żeby pomóc osobie, która potrzebuje wsparcia to najlepsza terapia. Paradoks polega na tym, że ten kto pomaga zyskuje najwięcej. Największa zmiana w moim życiu: 15 lat funkcjonowałam w korporacyjnym świecie. Współpracowałam i szkoliłam ludzi od Sycylii po Sybir. Mieszkałam w Londynie i w Moskwie, i ani na Londyńskiej Marylebone ani na Moskiewskim Leninskim Prospekcie nie słyszałam odpowiedzi. Raczej więcej pytań. Dwa lata temu zrozumiałam jaka jest moja rola i czego życie oczekuje ode mnie. Poszłam za tym głosem i odważyłam się na zmianę totalną.

Brak komentarzy

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.