Według encyklopedii PWN szczęście jest pojęciem niejednolicie definiowanym zarówno w aspekcie filozoficznym, jak i psychologicznym. Oznacza zdobycie najwyżej cenionych społecznie dóbr i przymiotów, trwałe zadowolenie z życia połączone z pogodą ducha i optymizmem, poznawczą ocenę własnego życia jako udanego, wartościowego i sensownego oraz pomyślny bilans doświadczeń życiowych.
Co na to psychologia pozytywna?
Psychologia pozytywna skupia całą swoją uwagę na mocnych stronach człowieka, jego cnotach, wyzwoleniu i pogłębieniu pozytywnych emocji (w tym również szczęścia) oraz osiąganiu dobrostanu. Według definicji prof. dr hab. Ewy Trzebińskiej z Uniwersytetu SWPS w Warszawie szczęście to stopień, w jakim lubimy swoje własne życie. Patrząc w te sposób na definicję szczęścia, dostrzegamy dwie składowe konieczne w jego konceptualizacji: ocenę własnego życia i odczuwanie pozytywnych emocji. Idąc dalej tym tropem, dochodzimy do modelu szczęścia stworzonego przez Martina Seligmana – amerykańskiego psychologa, twórcę pojęcia „psychologia pozytywna”, profesora Uniwersytetu w Pensylwanii, który wyodrębnił trzy elementy:
- przyjemność;
- poczucie sensu;
- zaangażowanie.
Czym jest nawyk?
W terminologii psychologii nawyk to zautomatyzowana czynność (sposób zachowania, reagowania), którą nabywa się w wyniku ćwiczenia (głownie poprzez powtarzanie). Nawyki dzieli się na:
- ruchowe;
- językowe;
- myślowe;
- poznawcze.
Jak pisze Charles Duhigg w swojej książce „Siła nawyku”, nawyki nie są przeznaczeniem. Powodem, dla którego odkrycie pętli nawyku jest tak ważne, jest fakt, że ukazuje ona pewną podstawową prawdę: kiedy rodzi się nawyk, mózg przestaje w pełni uczestniczyć w podejmowaniu decyzji. Zatem o ile nie będziesz świadomie pracował nad nawykiem, czyli nie zastąpisz go innym, wzorzec będzie ujawniał się automatycznie.
Barbara Fredrickson, psycholog społeczny, która również prowadzi badania w zakresie emocji i psychologii pozytywnej, twierdzi, że mała zmiana odpowiada często za dużą różnicę, bowiem nawet najdrobniejsze modyfikacje myślenia czy działania mogą być potrzebne do zmiany tych obszarów w naszym życiu, których modyfikacja początkowo wydaje się niemożliwa. Nawet jeśli nie jesteśmy w stanie w ciągu jednego dnia wykorzenić wszystkie negatywne nawyki i pozbyć się obciążających nas przekonań, już dzisiaj możemy wprowadzić do naszego życia drobne poprawki, które za jakiś czas zaowocują umocnieniem się nowych, zdrowszych działań podejmowanych przez nas w życiu.
Co zrobić z tą wiedzą?
Twoja głowa dostała zastrzyk wiedzy w odniesieniu do tego, czym są szczęście i nawyk. Te dwa elementy możemy sprytnie połączyć za pomocą działania, ponieważ to, co jest najważniejsze w mówieniu o sobie: „jestem szczęśliwy”, to stworzenie własnej definicji szczęścia.
Gdy znam odpowiedź na pytanie: „Czym jest dla mnie szczęście?”, mogę przystąpić do kolejnego elementu, tj. określić, jak to, co wymyśliłem, sprawdza się w moim przypadku. Z pomocą przychodzi działanie i doświadczanie naszych własnych definicji; im więcej przestrzeni dasz sobie na działanie i doświadczanie, tym więcej pojawi się w Tobie wniosków i refleksji. Dzięki tej informacji zwrotnej możesz bardziej świadomie wzmacniać w sobie te nawyki, które uznasz za pozytywne i bardziej przybliżające Cię do realizacji Twoich celów.
Poniżej kilka podpowiedzi związanych z tworzeniem się nawyków, które mogą okazać się pomocne
w budowaniu własnej definicji szczęścia:
- ciesz się życiem
- nie przestawaj się uczyć
- rób to, co kochasz
- śmiej się
- inwestuj w relacje
- bądź wdzięczny
- dbaj o siebie
Co możesz zrobić teraz?
Weź kartkę papieru i długopis. Usiądź w ciszy w swoim ulubionym miejscu i odpowiedz sobie szczerze na poniższe pytania:
- Czym dla mnie jest szczęście?
- Czym dla mnie jest nawyk?
- Jak chcę budować pozytywne nawyki w swoim życiu?
- Co jest mi do tego potrzebne?
- Co dzieje się we mnie teraz, gdy piszę te słowa?