Antyporadnik: 5 sposobów na zrobienie złego wrażenia pierwszego dnia w nowej pracy

W końcu nadszedł ten dzień. Zmieniasz pracę na lepszą! Przed spotkaniem z nowymi kolegami z firmy starannie przygotowałeś strój, zadbałeś o odpowiednią fryzurę i wyczyściłeś buty, aby wywrzeć na wszystkich dobre wrażenie. Wydaje ci się, że zadbałeś o najdrobniejsze szczegóły – w końcu wizerunek jest ważny, bo decyduje o wrażeniu, jakie wywołasz na nowo poznanych ludziach. Pamiętaj jednak, że to nie wystarczy. Na pozór błahe błędy szybko mogą zamienić pierwsze wrażenie na negatywne i już na wejściu utrudnić ci zbudowanie dobrych relacji ze współpracownikami. 

Jakich błędów unikać podczas pierwszego dnia w pracy?

1. Narzekanie 

Podróż do pracy okazała się mniej przyjemna, niż sądziłeś, że będzie? Pociąg się spóźnił, a przez tłumy w windzie nie zmieściłeś się w pierwszej turze? Nie są to najprzyjemniejsze momenty, jednak narzekanie na te lub inne denerwujące cię aspekty związane z pracą z pewnością nie pomoże ci zbudować pozytywnego wizerunku. 

Jeśli coś pogorszy twój nastrój, zaciśnij zęby i spróbuj pozytywnie podejść do problemu. Zdenerwował cię poranny dojazd do pracy? Poszukaj alternatywnych tras albo podpytaj kolegów, jak dojeżdżają rano do biura. To także okazja do nawiązania rozmowy. Nowe oprogramowanie na służbowym komputerze jest dla ciebie niezrozumiałe? Poproś o pomoc kolegę obok albo zadzwoń do informatyka. Pamiętaj o uśmiechu i pozytywnym nastawieniu. Ludzie pracujący w biurze z pewnością to zauważą.

2. Izolowanie się od nowych kolegów 

Przez pierwsze dni w nowej pracy będziesz na świeczniku. Koledzy z biura będą cię obserwować, część z nich zaprosi cię zapewne na wspólną kawę czy lunch. Nie odmawiaj. Niechęć do nawiązywania nowych relacji może zostać źle odebrana, a kolejna propozycja wspólnego posiłku może się nie powtórzyć. 

3. Nadmierne okazywanie emocji (zarówno tych dobrych, jak i złych)

Jeśli po otrzymaniu wiadomości o przyjęciu do nowej pracy przez tydzień skakałeś do góry, wykrzykując radosne: „Hurra” – nic w tym złego, o ile robiłeś to w gronie najbliższych. Jeśli jednak uczucie euforii nie mija, a ty najchętniej wykrzyczałbyś w pracy swoją radość – lepiej ostudź nieco swoje emocje. Pozytywne, ale powściągliwe emocje przynajmniej pierwszego dnia w pracy będą zdecydowanie lepiej postrzegane niż nadmierne ich okazywanie. Podobnie jest z negatywnymi odczuciami – jeśli coś cię zdenerwowało, powstrzymaj swoje nerwy. A jeśli koniecznie musisz odreagować, wyjdź na krótki spacer, aby ochłonąć.

4. Dzielenie się prywatnymi informacjami na swój temat

Nawet jeśli w byłej pracy atmosfera między pracownikami sprzyjała prywatnym rozmowom, nie oznacza to, że w każdej firmie panują te same reguły. Zanim podzielisz się z nowymi współpracownikami szczegółami na temat swojego związku, osiągnięć dziecka czy ponarzekasz na byłego szefa, poczekaj. Dozuj informacje na swój temat. Opowiadaniem intymnych historii pierwszego dnia w pracy możesz wywołać w swoich kolegach poczucie dyskomfortu, a nawet zażenowania.  

5. Porównywanie nowej pracy do starej

Była praca to już przeszłość, więc nie staraj się mieszać jej z obecnym miejscem zatrudnienia. Jeśli w nowym biurze panują inne zasady, zaakceptuj je, zamiast od początku negować. Jeśli po dłuższym czasie zauważysz, że pewne procesy zwyczaje warto zmienić, możesz pokusić się o delikatną sugestię w rozmowie z szefem, staraj się jednak niczego nie narzucać.

Jeśli zastanawiasz się, co jeszcze możesz zrobić, aby dobrze wypaść w nowej pracy, przypomnij sobie, jak odbierałeś nowe osoby, które pojawiały się w twoim biurze. Jakiego stroju od nich oczekiwałeś? Jakie zachowania były w porządku, a jakie wywołały twoje zdziwienie bądź niechęć?

 

 

Joanna Sobieska

Spotkaj się ze mną, jeśli:  - poszukujesz harmonii pomiędzy życiem prywatnym i zawodowym - odczuwasz potrzebę zmiany zawodowej, ale nie wiesz w jakim kierunku chcesz pójść - jesteś na początku swojej kariery i szukasz najlepszej drogi - odczuwasz potrzebę poprawy jakości relacji w związku, ale nie wiesz jak to zrobić - czujesz, że chcesz coś zmienić w swoim życiu i potrzebujesz kogoś, kto wesprze Cię w tej zmianie Kim jestem i co robię: Jestem coachem specjalizującym się w trzech obszarach: career, work-life balance  i life coachingu. Odkąd pamiętam interesują mnie ludzie - motywy ich działań, emocje i zachowania. Na bieżąco staram się więc poszerzać swoją wiedzę na ten temat. Ukończyłam studia magisterskie na kierunku socjologia na Uniwersytecie Kardynała Stefa Wyszyńskiego i podyplomowe studia coachingu w Szkole Głównej Handlowej. Nie spoczywam na laurach, na bieżąco zaczytując się w literaturze z zakresu coachingu i psychologii, ze szczególnym uwzględnieniem psychologii społecznej. Od kilku lat jestem także związana z branżą public relations i komunikacją. Na co dzień wykorzystuję swoje umiejętności do budowania wartościowych, trwałych i opartych na zaufaniu relacji. Wartości, którymi kieruję się w życiu to: postępowanie zgodne z samą sobą, uczciwość wobec siebie i innych, wiara w marzenia i ciągła praca nad sobą. Dlaczego tu jestem: ponieważ ten portal to miejsce, w którym są i na bieżąco powstają kolejne ciekawe artykuły, które inspirują do zmiany i zwiększenia samoświadomości. Chcę być tego częścią. Z czego jestem dumna w moim życiu: z małych i dużych zmian, które staram się konsekwentnie wprowadzać w swoje życie Moje słabości: Jak każdy je posiadam, jednak staram się z nimi walczyć Mój sprawdzony sposób na zły humor: spacer z przemyśleniami, które pozwalają rozwiać zły nastrój Największa zmiana w moim życiu: być może właśnie jestem w trakcie jej wprowadzania

Brak komentarzy

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.