Rozmawiałem niedawno ze Stefanem o tym, jak siła głosu, zdolności komunikacyjne, właściwa postawa wpływają na przebieg procesu rekrutacji do pracy i czy wspierają pozycję negocjacyjną. Stefan mówi, że najnowsze badania wykazały, że ludzie podejmują decyzje natychmiastowo. Nie potrzebują nadmiaru informacji by rozłożyć na części to, co widzą i słyszą, i podjąć stosowną decyzję. Na tej samej zasadzie Ty i ja możemy w oka mgnieniu podjąć decyzję o tym, czy ktoś jest szczery, czy wie, o czym mówi, i czy ma dobre intencje.
W chwili, gdy ktoś nas zauważa, zaczyna nas oceniać. Przypomnij sobie, kiedy miałeś ostatnio taką sytuację, kiedy poznawałeś nową osobę? O czym wtedy pomyślałeś? Czy twoje oceny zostały wzmocnione czy zakwestionowane w chwili, kiedy nowopoznana osoba zaczęła mówić? Każdy ma takie sytuacje bez wyjątku. Twoje zdolności komunikacyjne i głos stanowią jedną z pierwszych informacji, na bazie których ludzie cię oceniają. Ty słyszysz siebie inaczej niż inni ludzie. Słyszysz swój głos wewnątrz swego ciała. Nagranie własnego głosu pozwala usłyszeć, jak on brzmi dla innych osób. Ćwiczenia mogą podwyższyć jakość głosu. Stefan twierdzi, że już samo uśmiechanie się w czasie mówienia ulepsza tonację głosu i sprawia, że jesteśmy lepiej odbierani.
Prędkość, z jaką mówisz również istotnie oddziałuje na słuchaczy. Zmiana prędkości i siły głosu sprawiają, że chce się Ciebie słuchać. Ludzie, którzy mówią zbyt wolno, często uważani są za niepewnych lub niezbyt bystrych. Natomiast ci, którzy strzelają słowami niczym karabin maszynowy uważani są za rozproszonych i spiętych. Takie oceny mogą być niesłuszne i nie fair, ale wielu ludzi tak cię ocenia.
Jeśli zostaniesz poproszony o wyjaśnienie, na czym polega twoja praca, bez problemów przedstawisz jej opis. Opowieść będzie toczyć się wartko. Twój oddech będzie naturalny i płynny a głos rytmiczny. Z drugiej strony, jeśli poproszą cię abyś opisał proces lotu helikopterem, prawdopodobnie trudno będzie ci to wyjaśnić, jeśli to nie jest twoją pracą. Możesz coś wiedzieć na ten temat, ale nie tyle, aby przekonywująco o tym opowiadać. Gdy zaczniesz próbować opisywać, jak lata się helikopterem wypowiadane przez ciebie zdania będą poszatkowane a twój głos pełen niepewności. Wszystko to słuchacz wyczuje bez problemu.
Stefan radzi by ci, którzy chcą dobrze wypaść na prezentacjach ćwiczyli. Dobrze jest kilkakrotnie powtórzyć na głos to, co zamierzasz powiedzieć publicznie. Posłuchaj jak to brzmi. Pomysły przećwiczone wychodzą w głosie dużo pewniej niż te, które wymyślasz na poczekaniu. Prawie zawsze możesz odgadnąć, kiedy ktoś zmyśla na poczekaniu, jeśli tylko wsłuchasz się w rytm i ton tego głosu, nawet bez zwracania uwagi na wypowiadane słowa.
Twoją ogólną prezentacje poprawi również właściwa postawa, czyli twój wizerunek w oczach innych ludzi. To jest twój świadomy wysiłek, że wglądasz na osobę poinformowaną, pomocną, zaangażowaną i pewną. Powinieneś wyrobić w sobie umiejętność przedstawiania siebie tak, aby można było ci zaufać, szanować cię i szukać u ciebie pomocy.
Jeśli myślisz o postawie, przemyśl swoje maniery. Drobne rzeczy, które robisz wiele znaczą. Najważniejszą sprawą, na którą należy zwrócić uwagę są ruchy rąk. W szczególności drapanie, pocieranie i inne nerwowe zachowania w okolicach twarzy. Używanie rąk może służyć wzmocnieniu przekazu. Stefan twierdzi, że ważnym elementem postrzegania nas przez innych jest to, jak stoisz i siedzisz. Czy się pochylasz, czy jesteś wyprostowany i trzymasz równowagę, czy się kiwasz.
Wszystkie drobnostki związane z aparycją, głosem, zdolnościami komunikacyjnymi i postawą zbliżają do sukcesu. Jeśli szukasz pracy lub chcesz wzmocnić swoją pozycję w negocjacjach zacznij „latać helikopterem”. Tak, więc startuj…
Autor: Stanisław Rachelski
Wspólnik zarządzający/radca prawny
Rachelski i Wspólnicy Kancelaria Prawnicza