„Jedyną rzeczą, która Cię w życiu ogranicza, jest przekonanie, że coś Cię ogranicza”
Podczas budowania domu o nazwie „Moja Marka”, w kolejnym kroku przyjrzymy się przekonaniom. Są one dla naszej tożsamości i wyborów życiowych równie ważne jak wartości. O ile zrozumienie wartości stanowi fundament naszego domu, o tyle przekonania mogą uwięzić nas w jednym pokoju naszego zamku, podczas gdy moglibyśmy korzystać z całości jego podwojów. Warto więc je poznać i na bieżąco niektóre z nich kwestionować.
Skąd się biorą przekonania?
Przekonania – zależnie od źródła pochodzenia – mają różną naturę i siłę. Zostają wpisane w nasze skrypty życiowe przez innych: rodziców, nauczycieli, przyjaciół, media, religię. Przez wszystkich, którzy wywierali lub nadal wywierają na nas wpływ. Formułowane są w dzieciństwie i okresie dorastania.
Przekonania to jakby filtr, przez który dziś patrzymy na świat, wpływający na to kim jesteśmy.
Należą do sfery marki wewnętrznej, bez której nasz przekaz dla świata byłby niekompletny i nieautentyczny.
Z definicji przekonanie to:
„Zasada lub opinia zaakceptowana i przyjęta za prawdziwą bez jednoznacznego dowodu. Zwykle podbudowana znaczeniem emocjonalnym. Wierzymy w dane przeświadczenie i działamy zgodnie z nim”.
Oto kilka przykładów:
– Nie mam szczęścia do ludzi;
– Życie jest ciężkie;
– Nie jestem dobry w sporcie;
– Pieniądze się mnie nie trzymają;
– Jestem jaka jestem i się nie zmienię;
– Ludzie to wilki;
– Trzeba się napracować żeby zarobić;
– Należy mi się szacunek, etc.
Te idee nie podlegają w naszym mniemaniu dyskusji. Podobnie jak wartości, pozwalają nam łatwiej dokonywać wyborów i iść przez życie własną ścieżką. Tylko co, jeśli ta ścieżka prowadzi donikąd?
„Wszystkie koty są czarne”
Nie można podzielić jednoznacznie przekonań na „dobre” i „złe”. Istnieją tylko takie, które albo nam pozwalają, albo nie pozwalają realizować siebie i zbliżać się do swoich marzeń. Te drugie to tzw. „ograniczające przekonania”. Przypominają kłody drewna na drodze do celu. To właśnie nimi zajmujemy się na sesjach, uwalniając energię i motywację, żeby je usunąć. Dlatego temat przekonań wymaga indywidualnego podejścia i rozpoznania u każdego z klientów. Weźmy dla przykładu takie zdanie jak „czas to pieniądz”. Na osobę spokojną, raczej wycofaną, może ono mieć wpływ motywujący do działania, podczas gdy u kogoś, kto robi kilka rzeczy naraz i ciągle jest w biegu, spowoduje rozmycie celu i wyczerpanie. Przekonania są personalne i należy je traktować jako założenia odnośnie otaczającej rzeczywistości. Najlepiej, jeśli są jak najbliższe jej realiom.
Kolejny przykład: w przypadku założenia „Jestem za star(a)y na zmianę kariery lub pracy” zawsze znajdziemy argumenty podpierające tę tezę. A gdybyśmy odwrócili to przekonanie i napisali afirmację: „jestem w idealnym czasie swojego życia, żeby wykorzystać swoje doświadczenie i pomyśleć o zmianie” – to jakie argumenty wtedy nasuwają się na myśl?
Czasami potrzeba wiele wysiłku żeby zmienić te założenia o życiu, które nam nie służą. Warto wtedy pamiętać o tym, co powiedział Henry Ford:
„Jeśli uważasz, że coś potrafisz to masz rację, jeśli uważasz że czegoś nie potrafisz to także masz rację”.
Pytania do zastanowienia
Dokończ spontanicznie zdania:
Praca to …; Ludzie zwykle …; Jestem zawsze …, lub wypisz swoje ograniczające przekonania, jeśli je znasz.
A teraz zadaj sobie w stosunku do nich kilka pytań:
– Skąd pochodzi to przekonanie? Kto mi je dał?
– Ile mnie ono kosztuje na co dzień? Co utrzymywanie tego przekonania będzie dla mnie znaczyło w długim terminie (za 3- 5 lat)?
– Co się zmieni, jeśli odpuszczę to zdanie? Co się stanie, jeśli podejmę działania wbrew niemu?