TERAPIA TO NIE WSTYD – kampania społeczna

Mamy XXI wiek. Żyjemy szybko i intensywnie. Wiele się od nas oczekuje i wiele my sami oczekujemy od siebie. Wymagająca praca, bezustanny rozwój zawodowy, rodzina, łączenie ról i dążenie do perfekcjonizmu – to nasza codzienność.

Na jednym z pierwszych miejsc stawiamy zdrowie. Bez niego przecież realizacja naszych celów nie jest możliwa. Staramy się więc zapewnić sobie tyle wsparcia jak to tylko możliwe. Prywatna opieka medyczna, a także relaks, urlop w pięknym miejscu, smaczne i zdrowe jedzenie – to elementy, które mają nam pomóc utrzymać się w dobrej formie.

Każdy z nas ma swój sztab wsparcia zdrowia: internistę, ginekologa, dentystę i innych specjalistów – w zależności od potrzeb. Rzadko w tym gronie jest psychoterapeuta. Mimo wykształcenia i uważania się za osoby mądre, światłe i zdolne, rzadko kto traktuje kontakt z psychoterapeutą jako coś tak naturalnego jak kontakt z internistą. Tymczasem zaopiekowanie się emocjami to klucz do pełnej satysfakcji z życia.

Wstydzimy się nawet o tym myśleć. Uważamy, że z psychiką musimy radzić sobie sami. Obawiamy się co powiedzą inni i obawiamy się sami przed sobą przyznać, że przydałaby się czasem pomoc. CZAS TO ZMIENIĆ!. Czas nauczyć się korzystać z pomocy psychoterapeuty tak naturalnie jak z pomocy innych specjalistów. To ani wstyd ani oznaka słabości. Wprost przeciwnie – to odwaga, mądrość i siła w dążeniu do doskonałego zdrowia. To najlepsza inwestycja w siebie.

Jakie skojarzenia towarzyszą nam gdy myślimy o psychoterapii?
  • muszę wziąć się w garść, dać radę, muszę poradzić sobie sam/a
  • terapia to wstyd, jak korzystam z terapii to jestem słabszy/a,
  • gorszy/a, chory/a, nie radzę sobie
  • co inni powiedzą,
  • szkoda kasy na gadanie, pewnie i tak nie pomoże

Jakie myśli powinny nam towarzyszyć?

  • nie muszę zawsze dawać rady,
  • mam prawo do słabszego okresu,
  • mam prawo i obowiązek zadbać o siebie i swoje zdrowie, także psychiczne,
  • mam prawo do skorzystania z pomocy w tym zakresie –i jest to tak
  • naturalne jak przy złamaniu nogi czy bólu zęba,
  • psychoterapia to jedna z najlepszych inwestycji w siebie

Zobacz, co o kampanii ma do powiedzenia jej autorka – Anna Węgrzyn.

https://www.facebook.com/102602241223405/videos/345228820181023

Avatar
Anna Węgrzyn

JEŚLI POTRZEBUJESZ: - wydobycia swojego potencjału zawodowego, - pomocy w budowaniu wizerunku swojego i firmy, - wsparcia w procesie zmiany pracy, - wsparcia w procesie zmiany swojego życia na lepsze, NIE CZEKAJ! SKONTAKTUJ SIE JUŻ DZIŚ! aw@annawegrzyn.pl Kim jestem i co robię: Z wykształcenia prawnik, z doświadczenia księgowa, dyr. HR, sprzedaży i marketingu, z powołania i zamiłowania coach International Coaching Community. Jako coach pomagam firmom, ich pracownikom a także indywidualnym klientom wydobyć wszystkie najlepsze cechy z siebie i innych, by móc je wykorzystać w drodze do wspólnego sukcesu. Dla moich klientów słowa takie jak motywacja, potencjał osobisty, rozwój zaczynają nabierać znaczenia, kiedy we współpracy ze mną uświadamiają sobie, jak wymierny może być efekt ich starań, gdy potrafią zarządzać własnymi naturalnymi umiejętnościami. To największa satysfakcja w mojej pracy być świadkiem zmian, które czynią człowieka szczęśliwszym. Dlaczego tu jestem? Magazyn Zmiany w Życiu to realizacja moich marzeń. Stworzyłam to miejsce aby pomagać innym w znalezieniu drogi do siebie i do prawdziwej radości z życia. Ludzie, których poznałam w procesie przygotowań i realizacji projektu tylko utwierdzili mnie w przekonaniu, że to właściwa droga. Dziękuję Wszystkim za wsparcie. Z czego jestem dumna w moim życiu: Jestem wierna swoim zasadom Nigdy nie zrobiłam niczego wbrew sobie dla korzyści. Wszystkie decyzje w moim życiu były podyktowane sercem. Efekt jest cudowny, mogę powiedzieć z pełną satysfakcją, że niczego nie żałuję i wszystko w życiu zrobiłabym tak samo. Moje słabości: Niecierpliwość i coraz gorzej znoszę poranne wstawanie. Mój sprawdzony sposób na zły nastrój: perfumy Cerruti 1881 różowe, pierwszą butelkę kupiłam za większą część mojego wynagrodzenia i do dziś pamiętam uczucie radości, jakie mi towarzyszyło przy zakupie. Od tamtej pory zawsze mam je na półce, nawet patrząc na butelkę uczucie powraca. Do tego płyta Yanni i jego „One man's dream”. Największa zmiana w moim życiu: Moje życie to ciągłe poszukiwania i zmiany. Największe i najtrudniejsze miały miejsce w 2012 roku. Przestałam się uśmiechać i w głębi duszy czułam, że powinnam być w innym miejscu. Dlatego w jednym momencie zdecydowałam się zostawić ówczesną rzeczywistość i znaleźć nową drogę na każdej płaszczyźnie. Miejscowość: Warszawa

Brak komentarzy

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.