W teorii kolorów jest magia – magia łączenia, wydobywania harmonii i uwidaczniania kontrastów. Teoria ta ma swoje korzenie w malarstwie Johannesa Ittena i Paula Klee, którzy działając samodzielnie, wzajemnie od siebie czerpali i wzajemnie się inspirowali.
Teoria koloru wyznaczyła standardy dopasowywania barw, które wykorzystywane są w fotografii, architekturze, sztuce, reklamie i marketingu, stylizacji, a nawet w psychologii. W niniejszym artykule skupię się na kolejnym praktycznym jej zastosowaniu w naszym życiu, tj. na analizie kolorystycznej typu urody.
Nie ma drugiej szansy, by zrobić pierwsze wrażenie, dlatego świadome kreowanie siebie ma duże znaczenie z punktu widzenia autoprezentacji i osiągania konkretnego celu wizerunkowego. To ważny aspekt kreowania własnego wizerunku – tzw. marki osobistej.
Stąd tak ciekawym narzędziem jest analiza kolorystyczna. To bardzo przydatne narzędzie, zarówno w sferach zawodowych, jak i po prostu po to, by dobrze czuć się z samym sobą. Oczywiście nie tylko kobiety powinny być z analizą kolorystyczną za pan brat, dotyczy to również mężczyzn. Celem analizy kolorystycznej u obu płci jest, by nasza osobista kolorystyka została wzmocniona przez ubiór i dodatki, przez co będziemy wyglądać atrakcyjniej i bardziej wyraziście. U kobiet typ urody podkreślany również przez makijaż, a nawet przez manicure i pedicure!
Z drugiej strony, znajomość własnego typu urody uchroni nas przed nieodpowiednimi doborami kolorystycznymi, które źle komponują się z nami i niekorzystnie wpływają na nasz wizerunek.
Jako dzieci mamy większą skłonność do otaczania się kolorami, które dobrze korespondują z naszym typem urody, to bardziej podświadome, naturalne. Jednak z wiekiem, otoczeni przez różne bodźce niejako tracimy kolorystyczny instynkt, przez co nasze ulubione kolory to nie zawsze te dla nas najkorzystniejsze, często po prostu te modne, na topie, kolory sezonu.
Nauczyciel malarstwa Johannes Itten w oparciu o naturalne kompozycje barw i ich odcieni wyróżnił cztery podstawowe typy urody odpowiadające czterem porom roku: zimie, wiośnie, lecie i jesieni:
Zima: tonacja zimna nasycona, barwy kontrastowe, czyste, ostre.
Wiosna: tonacja ciepła nasycona, barwy kontrastowe, czyste, ostre.
Lato: tonacja zimna nienasycona, barwy złamane, rozmyte, pastelowe.
Jesień: tonacja ciepła nienasycona, barwy złamane, rozmyte, pastelowe.
W ramach każdego z typów wyróżniamy bardziej sprecyzowane podtypy, o których pisać będę w kolejnych artykułach.
Elementów decydujących o typie urody jest wiele, a najważniejsze z ich to:
– karnacja i reakcja skóry na słońce,– kolor znamion i piegów,– naturalny kolor włosów i ich refleksów,– naturalny kolor brwi i rzęs,– kolor oczu,– kolor i odcień ust.
Analiza kolorystyczna rozpoczyna się od rozmowy o powyższych elementach określających typ urody, a także o naszej osobowości, upodobaniach, stylu życia, rodzaju pracy i wieku. Następnie zaczyna się praca z kolorowymi chustami, począwszy od złotej i srebrnej. Chusty przykłada się w świetle dziennym do twarzy bez makijażu i, jeżeli włosy są farbowane, zakrywa się je neutralną chustą, by nie wpływały na ocenę typu urody.
Tu zawsze pojawia się pytanie, czy kolorystykę barw dopasowywać do naturalnego typu urody, czy do stworzonego poprzez inny kolor włosów czy kolorowe kosmetyki. Ideą analizy kolorystycznej jest określenie naturalnego typu urody jako bazy i wyjścia do określonych zmian, dlatego, nawet, jeśli szatynka pragnie włosów w kolorze blond, analiza dostarczy jej informacji, jak bardzo włosy można rozjaśnić i jaki odcień ostatecznie powinna uzyskać, by było to zgodne z jej typem urody, jak najbardziej naturalne i korzystne wizerunkowo.
Nie bez powodu zatytułowałam ten artykuł „Żyj zgodnie ze swoim typem urody”, ponieważ analiza kolorystyczna ma nam pomóc w podkreśleniu atutów urody dzięki odpowiedniemu dobraniu palety barw dla garderoby, makijażu, czy koloru włosów, a nawet… kolorów ścian! Odpowiednio przeprowadzona umożliwi nam odnalezienie harmonii między naszym wnętrzem a wyglądem zewnętrznym.
