Jak zacząć ćwiczyć, kiedy nic mi się nie chce – 6 ważnych wskazówek

Chcesz zacząć ćwiczyć, ale nie chce ci się ruszyć nogą? Ile razy chciałaś zacząć, a nawet zaczęłaś, ale szybko ci przeszło? Im dłużej o tym myślisz, tym gorzej się czujesz, tym mniej zmotywowana się czujesz, tym bardziej nienawidzisz siebie, tym bardziej jest ci wstyd, tym mniej się ruszasz, tym mniej chce ci się ruszać. Znasz to, prawda?

Zaakceptuj ten stan…

Pobądź ze swoimi myślami. Zauważ, co z tobą robią, jak działają na ciebie, jak się czujesz pod ich wpływem. Bez oceny, bez analizy; niech sobie będą. Poczuj jedynie, co się z tobą dzieje.

Wyobraź sobie pożądany efekt – znajdź motywację!

Zamknij oczy i poczuj, co chcesz osiągnąć. Wyobraź sobie siebie w ruchu. Wyobraź sobie coś, co będzie dla Ciebie przyjemnością; coś, co naprawdę chcesz robić; coś, co zapewni ci prawdziwą radość i zabawę. Na miarę twoich możliwości! Nie coś, co jest modne lub czego nie możesz zrealizować. 

Użyj wyobraźni i zobacz dokładnie, jak ćwiczysz, biegasz, pływasz, spacerujesz lub robisz cokolwiek innego. Możliwości jest mnóstwo. Pozostań ze swoimi myślami około 30 sekund. Powtórz tę czynność kilkakrotnie.

Ważne: przy wyborze formy ruchu warto zbadać stan swojego zdrowia i – ewentualnie – zasięgnąć rady specjalisty lub trenera personalnego.

Zacznij działać! Wyłącz myślenie!

Gdy zdecydujesz, co chcesz robić, po prostu rób to! Zacznij dosłownie od kilku minut dziennie! Nie myśl o tym, czy ci się chce czy nie; zautomatyzuj tę czynność. Wciśnij Off w odniesieniu do myślenia. Działaj! Wyłącz leniucha i zostaw go w bezpiecznym miejscu.

Wypracuj nawyki!

Pamiętaj: jeśli raz zaczniesz, następnym razem pójdzie ci łatwiej. Z każdym razem będzie tylko łatwiej, a z czasem przestaniesz się nawet zastanawiać. Jeżeli to, co robisz, jest dla ciebie przyjemnością – opór zniknie, a ciało samo zechce się ruszać! Zapytasz: „A ile to potrwa?”. Nie wiem, to ty jesteś najlepszym specjalistą od siebie.

Zauważ skutki uboczne ruchu!

Po pewnym czasie ruch stanie się niezbędnym elementem twojego życia, a ty zauważysz płynące z tego korzyści. Przekonasz się, jak się czujesz, jak wygląda i czuje się twoje ciało, co jest mu potrzebne – może zmiana diety, a może stylu życia?

Nie bój się zmiany!

Jeżeli jednak wybrana aktywność ci nie służy, a twoje ciało źle reaguje, przede wszystkim nie pozwalaj na pustkę; znajdź inne, odpowiednie dla siebie sporty. Już wiesz, że umiesz i dasz radę!

To kiedy zaczynasz?

Monika Bar

Spotkaj się ze mną, jeśli:  Masz ochotę na zmianę w swoim życiu. Chcesz zacząć świadomie żyć zachowując równowagę. Zdrowszy styl życia jest ci bliski, ale nie wiesz od czego zacząć. Zamierzasz zmienić swoje niezdrowe nawyki, zachowania czy przekonania związane z odżywianiem i nie tylko. Chcesz przestać się odchudzać, a mimo to zadbać o sylwetkę i zdrowie. Musisz zmienić styl życia i odżywiania ze względu na stan zdrowia, a jesteś w oporze. Chcesz być aktywny w życiu, a ciągle wybierasz kanapę. Dopada Cię stres i nie wiesz jak sobie z nim poradzić, szukasz spokoju i wyciszenia. Kim jestem i co robię :  Zmiany w życiu to część mnie. Jedne przechodziły gładko w moim życiu, innym bardzo się opierałam. Jestem przede wszystkim praktykiem, moje doświadczenia zbudowały mnie i doprowadziły do miejsca w którym jestem. Równowaga w życiu interesuje mnie najbardziej. Doceniam potencjał jaki mam w sobie i dzielę się nim, początkowo z bliskimi czy znajomymi osobami, a teraz z każdym, kto chce się rozwijać i bezpiecznie przejść przez proces zmian. W przeszłości pracowałam w obszarach związanych z zarządzaniem, byłam blisko ludzi. Obecnie z wykształecenia i zamiłowania jestem coachem zdrowia i żywienia oraz pracuję z wszystkimi, którzy chcą być jak najdłużej zdrowi i pełni życia. Współpracuję także z osobami, które muszą dokonać zmian w życiu ponieważ wymusza to ich stan zdrowia. Fascynuje mnie holistyczne podejście do człowieka oraz wpływ stylu życia na zdrowie i poczucie szczęścia. Dlaczego tu jestem:  Chcę pomagać ludziom towarzysząc im w zmianach, które doprowadzą ich do zdrowszego i  świadomego życia. Z czego jestem dumna w moim życiu:  Jestem dumna z drogi jaką przebyłam i którą cały czas odkrywam i się nią upajam, z siebie i swojej rodziny, stylu życia jaki wiodę. Moje słabości  Niezaspokojona ciekawość ludzi, nowych miejsc, doświadczeń, wiedzy. Mój sprawdzony sposób na zły humor:  Bycie szczególnie dobrym dla siebie, wsłuchanie się w siebie i zrobienie tego, czego naprawdę potrzebuję w danym momencie. Największa zmiana w moim życiu:  Największa zmiana nastąpiła gdy poznałam jak naprawdę kochać siebie, zatroszczyłam się o swoje „wewnętrzne dziecko”. Jednocześnie wkroczyłam na drogę duchową, ale także odkryłam jak ciało jest powiązane z psychiką. Dało mi to niesamowitą wolność i poczucie spełnienia.  

Brak komentarzy

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.