7 kroków do regularnej aktywności

Przeważająca część ludzi żywi przekonanie, że dobrze jest być aktywnym fizycznie. Niby wiemy, że regularna aktywność to dłuższe życie i lepsze zdrowie, a jednak niewiele ponad 15% dorosłych Polaków podejmuje aktywność fizyczną w wolnym czasie w wymiarze zalecanym przez Światową Organizację Zdrowia[1].

Zmień podejście i ciesz się ruchem!

Wielu z nas aktywność fizyczna kojarzy się z przymusem, stratą, odchudzaniem, nudą, wysiłkiem, bólem, dyskomfortem, brakiem efektów, niepowodzeniem, tymczasem kluczem do uprawiania regularnych ćwiczeń jest zastąpienie nawyku nieaktywności – nawykiem aktywności.

To właśnie dzięki rutynie można w sposób naturalny (tzn. w zgodzie ze sobą, z własnym temperamentem) stać się osobą czynnie uprawiającą sport. Nie trzeba wyjątkowych umiejętności ani niezwykłej siły woli; wystarczy przyzwyczajenie.

Zacznij od głowy

Zanim poznasz 7 prostych kroków do regularnej aktywności, zacznij od głowy, czyli zastanów się, jakie masz przekonania dotyczące sportu i siebie jako osoby aktywnej fizycznie.

Niejednokrotnie to nawykowe myślenie (przekonania), zbudowane na naszych dotychczasowych doświadczeniach lub doświadczeniach bliskich nam osób, uniemożliwia nam wytrwanie w postanowieniu o regularnych ćwiczeniach (np.: „Nie lubię ćwiczyć”, „Jestem leniwy”, „Ćwiczenia prowadzą do kontuzji”, „Będzie ciężko”, „Będzie bolało”, „To kosztuje”, „To nic nie daje”, „Nie mam motywacji. Potrzebuję kopa”, „To nie ma sensu”, „Nie mam kondycji. Jestem za słaby”, „Nic mi nie pomoże”, „Jest już za późno. Jestem za stary”).

Pomocne może okazać się pytanie: „Dlaczego nie uprawiasz regularnie sportu?”. Np.: „Nie mam czasu/pieniędzy/chęci/motywacji”, „Nie lubię się męczyć/pocić”, „Brzydko wyglądam, gdy ćwiczę”, „Próbowałem i nie wyszło”.

Zastanów się, jakie przekonania na temat aktywności fizycznej lub ciebie samego kryją się za twoimi wymówkami.

Kiedy uświadomisz sobie własne myśli – podważ je. Wystarczy zwykłe: „A co, jeśli…?” (np.: „A co, jeśli się mylę?”, „A co, jeśli uprawianie sportu może być za darmo?”, „A co, jeśli polubię jakąś aktywność?”, „A co, jeśli to będzie przyjemnie?”).

Gotowy na 7 kroków? Ruszaj!

Dobierz aktywność (1)

Decydując się na konkretny rodzaj aktywności, nie kieruj się ani namowami innych, ani modą. Wybierz sam. Ważne jest, aby twój wybór był zgodny z tobą i odpowiadał twoim potrzebom. Bądź otwarty i przymierzaj sport do siebie. Zadaj sobie proste pytanie: „Jakby to miało wyglądać?” (w domu/poza nim, indywidualnie/z innymi, ze sprzętem/bez sprzętu, ze wsparciem trenera/samodzielnie itp.). Następnie zastanów się, czego potrzebujesz; czego NAPRAWDĘ potrzebujesz.

Jeśli na tym (lub późniejszym) etapie pojawi się jakaś wymówka, wróć do początku i rozpraw się z nią.

Zacznij na próbę (2)

Nasze wyobrażenia o konkretnej aktywności fizycznej niekoniecznie są zgodne z prawdą. Zanim podpiszesz wielomiesięczną umowę z siecią klubów fitness albo wydasz pieniądze na sprzęt czy karnet zajęć, które nie odpowiadają twoim potrzebom, obejrzyj lub poćwicz z instruktorem na YouTubie, weź udział w zajęciach pokazowych albo zaszalej i zorganizuj sobie krótką lekcję z instruktorem dyscypliny, o jakiej nigdy dotąd nie myślałeś.

Nowe nawyki łatwiej wdrożyć w sytuacji innych zmian. Wyjazd z domu, nowy etap w pracy, rewolucja w życiu? Wykorzystaj sytuację do tego, aby podjąć regularną aktywność. Nic takiego się nie dzieje? NIE CZEKAJ na rewolucję; po prostu ZACZNIJ!

Zbuduj nawyk (3) we własnym rytmie (4)

Podejdź realistycznie do aktywności. Jeśli do tej pory nie ćwiczyłeś lub jeśli twoja aktywność ograniczała się do domowych obowiązków, nawet 20-minutowy trening z najmodniejszym guru fitnessu jeszcze może nie być dla ciebie.

Zacznij od małych kroków. NAPRAWDĘ małych! Na początek wystarczy 5-10 minut 3 razy w tygodniu. W wypracowaniu nawyku znaczenie ma regularność wykonywania określonej aktywności, a nie jej długość. Jeśli „nie masz czasu” na 5 minut regularnej aktywności, nie łudź się, że zorganizujesz godzinę.

Ustal szczegóły: w jakie dni tygodnia, o której godzinie, gdzie i przez jaką ilość czasu będziesz aktywny. Znajdź odpowiedź na pytania: „Co może ci przeszkodzić w realizacji planu?” (konieczność opieki nad dziećmi, goście, wyjazd, zła pogoda, gorsze samopoczucie itp.), „Jak konkretnie poradzisz sobie w takich sytuacjach?” „Czego lub kogo potrzebujesz?”. Gdy znajdziesz odpowiedzi, po prostu z nich korzystaj.

Nowy Rok – coach podpowiada, jak poprawnie formułować cele

Racjonalizuj, żeby pozostać zmotywowanym (5)

Odkryj własną motywację. Zastanów się, co ważnego zyskujesz DLA SIEBIE, pozostając aktywnym („Odchudzanie” czy „Spalanie kalorii” to nie są odpowiedzi). O jaką ważną wartość (potrzebę) zadbasz dzięki regularnym ćwiczeniom? Czy będą to: spokój, satysfakcja, pewność siebie, szczęście, siła, wolność, czy może coś innego? Bądź ze sobą szczery. Jeśli masz ochotę, zapisz to słowo na kartce i powieś w widocznym miejscu. To twój ostateczny cel i „paliwo” do ćwiczeń.

W chwilach wątpliwości wracaj do swojej wartości. Wystarczy krótkie: „Dzięki ćwiczeniom w moim życiu jest więcej… (szczęścia/wolności/zdrowia)”. Pamiętaj, że po pewnym czasie w twoim życiu pojawi się nawyk ćwiczeń i znikną wątpliwości. Świadomość tego, co naprawdę motywuje cię do aktywności, może stać się pomocna także w sytuacjach, w których inni będą pytać: „Po co ty się tak męczysz?”.

Porównuj się ze sobą (6) i dziel sukcesy z wybranymi (7)

Osoby aktywnie uprawiające sport często koncentrują się na wynikach i porównują swoje osiągnięcia do osiągnięć innych. Aplikacje na urządzenia mobilne zachęcają nas do publikowania informacji o uzyskiwanych rezultatach i rywalizacji z innymi.

Doceniaj to, co robisz, aby zbudować w sobie nawyk regularnych ćwiczeń. Chwal siebie za każdą aktywność. Myśl i mów dobrze o sobie. Nie zatrzymuj się, ale podnoś poprzeczkę we własnym tempie i w zgodzie ze sobą. Wyciągaj wnioski z trudności i modyfikuj swoje aktywności. W chwilach zwątpienia w siebie powtarzaj sobie, że każdy był kiedyś początkującym (nawet guru fitnessu). Bądź dla siebie wsparciem. Zamiast porównywać się do innych – porównuj się do samego siebie sprzed okresu, w którym rozpocząłeś regularne ćwiczenia.

Dziel się swoimi sukcesami z tymi, którzy podzielają twoje wartości i rozumieją twój wewnętrzny świat. Nie oczekuj wsparcia od innych (zwłaszcza tych, którym obce są twoje cele, ponieważ prędzej doczekasz się krytyki z ich strony niż zrozumienia). Dawaj wsparcie tym, którzy podobnie jak ty walczą ze sobą w drodze do regularnej aktywności.

I najważniejsze

Czerp radość z aktywności. Traktuj ćwiczenia fizyczne jako czas dla siebie, a nie będziesz musiał zmuszać się do nich.

Specjaliści od zmiany powtarzają, że to, co daje nam zadowolenie, to nasza codzienna rutyna. Jeśli więc z jakiejś aktywności uczynisz swój nawyk, prędzej czy później i tak ją polubisz. Powodzenia!

Jak wprowadzić aktywność fizyczną do swojego życia?

  • zmień podejście do ruchu i sportu
  • wybierz ćwiczenia, które naprawdę pasują do Ciebie
  • zacznij od małych kroków
  • motywuj się
  • uważaj na porównywanie się z innymi
  • bądź dla siebie oparciem
  • pozwól sobie na elastyczność
  • ciesz się czasem dla siebie, który masz podczas ćwiczeń

 

[1] Badanie poziomu aktywności fizycznej społeczeństwa, Gfk Polonia, 2014-2015, http://www.msport.gov.pl/badania-i-analizy/aktywnosc-fizyczna-spoleczenstwa.

Avatar
Magdalena Waniewska-Bobin

SPOTKAJ SIĘ ZE MNĄ, JEŚLI: Spotkaj się ze mną, jeśli jesteś aktywny zawodowo, poszukujesz nowych możliwości lub stoisz w obliczu nieuchronnych zmian, a rozwój, udoskonalanie i wzmacnianie samego siebie stanowią dla Ciebie istotny cel.  Kim jestem i co robię: Jestem coachem International Coaching Community, trenerem, wykładowcą uniwersyteckim, doktorem socjologii. Jestem entuzjastką zastosowania coachingu w środowiskach pozakorporacyjnych, pasjonatką autentyczności, uważności i holistycznego (całościowego) rozwoju w każdym wieku. Dlaczego tu jestem: Wierzę, że zmiana jest dobra, a użyteczność i bycie pomocnym nadają głęboki sens pracy i życiu.  Z czego jestem dumna w moim życiu: Jestem dumna z tego, że bez względu na to co, gdzie i z kim robię, pozostaję sobą. Moje słabości: Kawa podawana na każdy możliwy sposób. Mój sprawdzony sposób na zły humor: Obejrzenie jakiegokolwiek filmiku z Youtube, który w swoim tytule zawiera słowa „funny” i „cats”. Największa zmiana w moim życiu: Tuż po 36. urodzinach (a więc w czasie, kiedy bardziej niż zmianę cenimy stabilizację i odcinanie kuponów) wróciłam na studia (jako słuchacz), zmieniłam zawód, założyłam własną firmę, nauczyłam się jeździć konno i ponownie zostałam mamą… Ta zmiana nadal trwa.

Brak komentarzy

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.